
Według 32 procent respondentów, czas załatwiania spraw urzędowych wydłużył się. Z badania wynika, że najgorzej oceniana jest służba zdrowia, ZUS oraz sądy. Według raportu w roku 2010 liczba urzędników w Polsce wyniosła prawie milion i w ciągu ostatnich 5. lat wzrosła o 95 tysięcy.
Robert Gwiazdowski z Centrum podkreśla, że rozrost biurokracji jest niezwykle niekorzystny dla przedsiębiorców a kolejne rządy mimo obietnic nie są w stanie z tym problemem sobie poradzić. Warto zwrócić uwagę - zaznaczył ekspert, że na przykład odkąd Donald Tusk zapowiedział redukcje zatrudnienia w administracji publicznej liczba etatów wzrosła.
Ireneusz Jabłoński z Centrum imienia Smitha podkreśla, że polskie urzędy często w swych kompetencjach się dublują, na przykład pozwolenia na budowę domów wydają Urzędy Gmin a pozwolenia na budowę dróg Urzędy Wojewódzkie ale na podstawie dokumentacji posiadanej przez Urząd Gminy.
Ireneusz Jabłoński uważa, że należy jak najszybciej podjąć działania porządkujące kompetencje urzędów oraz zracjonalizowanie ich funkcjonowania. Ekonomista podkreśla, że obecnie co najmniej 6 instytucji zajmuje się poborami różnych podatków. Zdaniem Ireneusza Jabłońskiego władze powinny stworzyć jedną instytucję poboru podatkowego . Eksperci Centrum Adama Smitha apelują również o likwidację powiatów, które ich zdaniem są nieefektywne oraz wielu agencji rządowych.
» Czysta biurokracja kosztuje 3,9 mld zł
» Biurokracja - najlepiej zorganizowana zaraza
» Biurokracja nie zaciska pasa