Ponad 30 pożarów trawi w środę lasy i łąki Portugalii ogarniętej falą ponad 40-stopniowych upałów. Wysokie temperatury, przekraczające w środkowej części kraju 45 stopni C, utrudniają walkę z żywiołem.


Najliczniejsze pożary występują w rejonie miast Viseu, Santarem i Leiria w środkowej części Portugalii. Burmistrz tego ostatniego miasta Goncalo Lopes jest jednym z samorządowców, którzy twierdzą, że doszło do podpaleń.
“Mamy w naszym regionie co najmniej jednego lub więcej podpalaczy, którzy są sprawcami pożarów. Należy ich nazwać terrorystami” - powiedział Lopes, podkreślając, że wysokie temperatury powietrza nie są powodem pojawiania się licznych pożarów.
W środę służby ratunkowe prowadzą walkę z żywiołem również w północnej części Portugalii, gdzie rannych zostało już pięciu strażaków.
Według portugalskiej agencji meteorologicznej IPMA co najmniej do piątku na terytorium kraju będą utrzymywać się wysokie temperatury, przekraczające 40 stopni. W środę w środkowej Portugalii słupek rtęci pokazał 45,6 stopnia, co uznawane jest za temperaturę bliską rekordu, zaś nienotowane wcześniej upały potwierdzono w siedmiu stacjach meteorologicznych.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ ap/