Mieszkaniec miejscowości Es Castell na wyspie Minorka wciągnął łódź motorową na balkon swojego mieszkania na trzecim piętrze budynku, aby w okresie zimowym uniknąć płacenia za cumowanie w porcie - powiadomiły hiszpańskie media.


Według właściciela łodzi uzyskanie miejsca postojowego w porcie stało się tak drogie i trudne, jak parkowanie samochodu w mieście. Mieszkaniec Minorki wyjaśnił, że nie ma lokalnych przepisów prawnych, które zabraniałyby trzymania łodzi na balkonie i podkreślił, że obiekt waży tylko jedną dziesiątą przewidywanej wytrzymałości konstrukcji budynku.
Niemniej władze gminy uznały, że przepisy nie przewidują możliwości parkowania łodzi na balkonach budynków mieszkalnych. Dodatkowo zleciły specjalistom zbadanie, czy obiekt stwarza "zagrożenie dla dróg publicznych", a po zapoznaniu się z ich opinią nakazały właścicielowi natychmiastowe usunięcie łodzi.
Właściciel podporządkował się decyzji władz i wynajął dźwig oraz samochód ciężarowy, aby wydostać łódź z balkonu i wywieźć ją z budynku. Filmik ukazujący usuwanie motorówki z balkonu na trzecim piętrze stał się hitem w internecie.
Un hombre de Es Castell ha subido su lancha de seis metros de eslora a la terraza de su piso, en una tercera planta, para evitar el alquiler de la cocherahttps://t.co/uVwpD59uYT pic.twitter.com/kV7BHREX5W
— Informativos Telecinco (@informativost5) January 31, 2023
Z Saragossy Grażyna Opińska