REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Polska chce być bardziej obecna na algierskim rynku niż w ostatnich latach

2015-03-05 20:22
publikacja
2015-03-05 20:22
Polska chce być bardziej obecna na algierskim rynku niż w ostatnich latach
Polska chce być bardziej obecna na algierskim rynku niż w ostatnich latach
fot. Łukasz Pyzara / / Bankier.tv

Wicepremier Janusz Piechociński liczy, że nasza wymiana handlowa zwiększy się z obecnych 700 milionów dolarów rocznie do ponad miliarda. Następne lata miałyby być pod tym względem jeszcze lepsze.

(fot. Łukasz Pyzara / Bankier.tv)

Po południu wicepremier zakończył oficjalną wizytę w Algierze, gdzie rozmawiał z ministrami algierskiego rządu i premierem tego kraju. Brał także udział w Algiersko-Polskim Forum Gospodarczym.

Dużo miejsca podczas wizyty poświęcił problematyce energetycznej - chodzi o możliwość wykorzystania przez Algierię naszego terminala gazu skroplonego w Świnoujściu. Wczoraj rozmawiał o tym z ministrem przemysłu i górnictwa, a także z szefem resortu energetyki. Propozycja spotkała się z pozytywnym odbiorem.

Piechociński wymienia także inne możliwości współpracy. "Przeanalizowaliśmy ofertę strony algierskiej w zakresie komponentów petrochemicznych, chemii i tego, co możemy robić razem w zakresie nawozów. Importujemy stąd sporo surowca" - powiedział.

Przypomniał, że dwa lata temu polski rząd uznał Algierię i gospodarkę tego kraju za strategicznego partnera. Dodał, że chcemy tam nie tylko sprzedawać towary, ale także inwestować.

Wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Monika Piątkowska dodaje, że Algieria nie jest dla nas nowym rynkiem. Jesteśmy w tym kraju od dawna, a teraz chcemy działać mocniej i intensywniej w różnych branżach. Od wielu lat sprzedajemy do Algierii żywność - między innymi przetwory mleczne, na przykład mleko w proszku. Chcemy rozszerzyć ofertę o owoce, warzywa, mrożone owoce. Kolejnym krokiem mogłaby być sprzedaż sprzętów do przechowywania tych produktów, czyli zamrażarek i lodówek - dodała.

Algieria jest zainteresowana naszymi maszynami i urządzeniami rolniczymi.

Przedstawiciele Krajowej Izby Gospodarczej wskazują jeszcze na możliwość powrotu na algierski rynek dobrze tu znanych polskich firm budowlanych.

W ubiegłym roku sprzedaliśmy do tego państwa towary za blisko 680 milionów dolarów. Najważniejszą pozycję, podobnie jak w latach poprzednich, stanowiły produkty żywnościowe: produkty pochodzenia zwierzęcego - głównie mleko w proszku, sery i twarogi; środki transportu, a także urządzenia mechaniczne i elektryczne.

Import algierskich towarów do Polski ma niewielką wartość - w 2014 roku wyniósł niespełna 60 milionów dolarów. Zdominowany był przez jedną pozycję - fosforany wapnia.


IAR K.P./ab

Źródło:IAR
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~Rozbawiony
"Dużo miejsca podczas wizyty poświęcił problematyce energetycznej - chodzi o możliwość wykorzystania przez Algierię naszego terminala gazu skroplonego w Świnoujściu" ...Jakiego terminala? Może tego który nigdy nie powstanie, bo kasa na jego budowę już dawno zdefraudowana!
~PolakMały
Inwestować w Algierii? teraz? kiedy fala wahabickiego fundamentalizmu rozlewa sie po całym Bliskim Wschodzie I za parę lat sięgnie również Maghrebu? Genialne - nie ma lepszego miejsca do lokowania kapitału.... Ludzie kto name rządzi? I jak to się stało że politykami są ludzie mierni, bez horyzontów i nie realizujący interesów Inwestować w Algierii? teraz? kiedy fala wahabickiego fundamentalizmu rozlewa sie po całym Bliskim Wschodzie I za parę lat sięgnie również Maghrebu? Genialne - nie ma lepszego miejsca do lokowania kapitału.... Ludzie kto name rządzi? I jak to się stało że politykami są ludzie mierni, bez horyzontów i nie realizujący interesów narodowych?
~obywatel
Jak to sie stalo ? zorganizowany elektorat 20 % wybiera a 80% elektoratu sie olewa na wybory i w nastepstwie tego wybrancy olewaja wszystkich i wszystko ! Oni widza horyzont tylko dla zorganizowanego elektoratu !
~Polak odpowiada ~obywatel
Częściowo racja. Ale mam wrażenie że za tym idzie coś więcej. Obniżenie poziomu świadomości społecznej przez obniżenie poziomu edukacji I wymagań oraz nowozytna pańszczyzna - większość chce mieć tylko w miarę łagodnego Pana. Oraz kilka rzeczy które mają pomóc w wyborze tylko swojaków. Choćby dzisiejsze info o obniżeniu o 50% pieniedzy Częściowo racja. Ale mam wrażenie że za tym idzie coś więcej. Obniżenie poziomu świadomości społecznej przez obniżenie poziomu edukacji I wymagań oraz nowozytna pańszczyzna - większość chce mieć tylko w miarę łagodnego Pana. Oraz kilka rzeczy które mają pomóc w wyborze tylko swojaków. Choćby dzisiejsze info o obniżeniu o 50% pieniedzy dla członków komisji wyborczych. Kto pójdzie tam pracować? Na pewno ci z PSLu pójdą żeby pilnować wyników. Może nawet nie będzie drugiej tury. Jak to powiedział Jan Olszewski "Czyja będzie Polska? To się dopiero musi rozstrzygnąć" Niestety właśnie się rozstrzyga.
~k-m odpowiada ~Polak
Prostymi ludźmi zarządza się łatwiej - stąd obniżenie poziomu edukacji, marginalizowanie dobrych obyczajów, komplikowanie przepisów przy jednoczesnym mnożeniu doradców, itp. A co gorsza, mądrzejsi wyjeżdżają...

Powiązane: Energetyka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki