REKLAMA
WEBINAR

Polacy pełni obaw o swoje finanse. Pesymizm nas nie opuszcza

2023-05-31 06:00
publikacja
2023-05-31 06:00

62 proc. polskich respondentów przewiduje wzrost inflacji, a 52 proc. oczekuje podniesienia stóp procentowych - wynika z opublikowanego badania Ipsos Global Inflation Monitor. Dodano, że w listopadzie ub.r. wzrostu inflacji spodziewało się 79 proc. badanych, a podniesienia stóp - 72 proc.

Polacy pełni obaw o swoje finanse. Pesymizm nas nie opuszcza
Polacy pełni obaw o swoje finanse. Pesymizm nas nie opuszcza
fot. Kmpzzz /

Z opublikowanej najnowszej, czwartej "fali" badania Ipsos Global Inflation Monitor wynika, że jednej czwartej ankietowanych (26 proc.) żyje się ciężko - wskazano. "W porównaniu z wynikami sprzed roku odnotowano wzrost tego wskaźnika o 9 punktów procentowych, co pokazuje znaczące pogorszenie sytuacji materialnej wielu Polaków" - zaznaczono.

Jak podano, badanie wykazało, że 40 proc. ankietowanych jest przekonanych, że polska gospodarka znajduje się w stanie recesji, a połowa uważa, że zajmie co najmniej rok, zanim inflacja wróci do poziomu, który uznaje za normalny.

"Mimo znaczącej poprawy w prognozach dotyczących kolejnych 12 miesięcy nadal dominuje pesymizm: 62 proc. respondentów przewiduje wzrost inflacji, a połowa oczekuje wzrostu stóp procentowych (52 proc.) oraz obciążeń podatkowych (49 proc.)" - wynika z analizy.

Autorzy opracowania zaznaczyli, że jeszcze w listopadzie ubiegłego roku wzrostu inflacji spodziewało się 79 proc. badanych, dalszego podniesienia stóp procentowych - 72 proc., a zwiększenia obciążeń podatkowych - 62 proc.

Na podstawie wyników badania oceniono, że trzy czwarte ankietowanych spodziewa się dalszego wzrostu cen żywności oraz kosztów mediów, takich jak gaz czy energia elektryczna. "To sygnalizuje znaczące obawy związane z utrzymaniem i wyraźnie pokazuje trudności, z jakimi Polacy obecnie się mierzą" - zauważyli autorzy badania.

Według Ipsos Global Inflation Monitor przyczyny wzrostu kosztów utrzymania wskazywane przez Polaków pokazują "kompleksowość i wieloaspektowość problemu inflacji". "Najczęściej wymieniane determinanty trudnej sytuacji ekonomicznej to poziom stóp procentowych (78 proc.), polityka polskiego rządu (76 proc.) oraz konsekwencje rosyjskiej inwazji na Ukrainę (72 proc.)" - wynika z badania.

"Te wyniki to ważny sygnał dla decydentów politycznych i ekonomicznych, którzy powinni skoncentrować się na tworzeniu rozwiązań mających na celu poprawę stabilności ekonomicznej i jakości życia Polaków" – stwierdziła Joanna Skrzyńska z Ipsos Polska.

Badanie Ipsos Global Inflation Monitor 2023 zostało zrealizowane od 24 marca do 7 kwietnia 2023 r. metodą CAWI na próbie łącznie 20 570 mieszkańców z 29 wybranych państw, w tym w Polsce 500. Badanie przeprowadzono w ramach cyklicznych pomiarów na platformie online Ipsos Global Advisor.

Firma badawcza Ipsos jest trzecią co do wielkości firmą badawczą na świecie, obecną w 90 krajach. Zatrudnia ponad 18 tys. pracowników i pracuje dla 5 tys. klientów na całym świecie.

autor: Anna Bytniewska

Źródło:PAP
Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (4)

dodaj komentarz
endes
Przy takich „geniuszach” partyjnych to nie dziwi nic!… byle koryto było pełne!
andregru
Dla niektórych z koryta już się kasa wylewa z nadmiaru "Członkini zarządu PZU w 2022 roku zarobiła ponad 2 mln złotych. Małgorzata Sadurska w latach 2015-2017 była szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. W porównaniu z 2021 roku jej zarobki wzrosły o blisko ćwierć miliona " A jest to ta sama kobieta która w czasach Dla niektórych z koryta już się kasa wylewa z nadmiaru "Członkini zarządu PZU w 2022 roku zarobiła ponad 2 mln złotych. Małgorzata Sadurska w latach 2015-2017 była szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. W porównaniu z 2021 roku jej zarobki wzrosły o blisko ćwierć miliona " A jest to ta sama kobieta która w czasach rządów PO występowała przeciwko wysokim zarobkom w SSP . To właśnie dzisiejsi politycy których punkt widzenia zmienia się po zmianie punktu siedzenia .
r4k
Państwo kradnie nam ujemnymi realnymi stopami procentowymi ponad 10% rocznie z tego co zaoszczędziliśmy do tej pory.
Po 10 latach takiego procederu, zostanie nam tylko 34% tego co zarobiliśmy.

Trudno nie być pesymistą.
Warto też zastanowić się jaki sens ma odkładanie na emeryturę w takim
Państwo kradnie nam ujemnymi realnymi stopami procentowymi ponad 10% rocznie z tego co zaoszczędziliśmy do tej pory.
Po 10 latach takiego procederu, zostanie nam tylko 34% tego co zarobiliśmy.

Trudno nie być pesymistą.
Warto też zastanowić się jaki sens ma odkładanie na emeryturę w takim środowisku.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki