REKLAMA

Pandemiczny exodus na przedmieścia trwa. Ekspert: Warszawa za droga

2022-11-17 07:19
publikacja
2022-11-17 07:19

Ludzie coraz częściej wybierają życie na przedmieściach, a odpowiada za to bardzo zła organizacja życia rodzin w Warszawie - powiedziała przewodnicząca Rządowej Rady Ludnościowej prof. Józefina Hrynkiewicz.

Pandemiczny exodus na przedmieścia trwa. Ekspert: Warszawa za droga
Pandemiczny exodus na przedmieścia trwa. Ekspert: Warszawa za droga
/ PKP

Przewodnicząca wyjaśniła przyczyny tendencji do uciekania przez mieszkańców z Warszawy do miejscowości podwarszawskich.

"Ludzie coraz częściej wybierają życie na przedmieściach, a odpowiada za to bardzo zła organizacja życia rodzin w Warszawie. W Warszawie do wszystkiego jest bardzo daleko, o wszystko jest bardzo trudno i wszystko jest bardzo drogie. W związku z tym ludzie nie chcą już ani stać w kolejkach ani przepychać się w metrze" - powiedziała prof. Hrynkiewicz.

"Ludzie uważają, że tam (pod Warszawą - PAP) jest lepiej i przede wszystkim znacznie taniej. Nie liczą jednak tego, że do Warszawy muszą dojechać. A codzienny dojazd do pracy, 30-40 kilometrów w jedną stronę, bardzo drogo kosztuje. Do tego muszą dowieźć dziecko, dla którego nie ma szkoły, przedszkola, nie ma żadnego ośrodka, w którym to dziecko mogłoby rozwijać swoje uzdolnienia. I dlatego ludzie nie chcą mieszkać w Warszawie" - dodała. Podkreśliła, że ten odpływ z Warszawy będzie coraz większy.

Podała też przykład Mokotowa, gdzie praktycznie każdy kawałek terenu został zabudowany. "Buduje się domy bez oczywiście garaży, bo tak łatwiej, bo tak szybciej i taniej. W związku z tym, nawet ci, którzy mają garaż muszą codziennie kombinować, jak mają wyjechać z tego garażu, bo ktoś im zastawił wyjazd. Do tego nagle okaże się, że dookoła nie ma sklepów, bo zostały skasowane, a w ich miejscu powstały pseudoapartamentowce. Bo to nie są prawdziwe apartamentowce tylko miejsca, które się sprzedaje po kilkanaście tysięcy w stanie surowym" - powiedziała.

Profesor zaznaczyła, że część osób jest bardzo zmęczona tym życiem, które wymaga bardzo dużej sprawności fizycznej i bardzo dużej odwagi, bo często, żeby dojść do jakiegoś sklepu trzeba przejść dwa kilometry albo przejść przez bardzo ruchliwą ulicę, na której nie ma nawet wyznaczonego przejścia.

"Warunki życia w Warszawie są bardzo trudne, a najtrudniejsze dla ludzi starych i z dziećmi" - zaznaczyła. "Prezydent Warszawy musi zdawać sobie sprawę z tego, jakie warunki życia tworzy. Jeżeli na całym Mokotowie, na którym mieszka blisko 40 proc. ludzi w wieku poprodukcyjnym i jest bardzo dużo ludzi starych, a nie ma dla nich żadnych usług, żadnej pomocy to oni oczywiście dożyją tam do końca, ale inni widząc to, będą starali się opuścić to miasto" - wyjaśniła. Dodała, że np. na terenie Mokotowa jest jeden dzienny dom pobytu dla 18 osób, nie ma żadnych miejsc integracji.

"Mieszkania w Warszawie są bardzo atrakcyjne dla tych, co przyjeżdżają z innych województw, ale ci ludzie nie zdają sobie sprawy jak trudne są tu warunki życia. Każdy, kto mieszka w Warszawie musi się liczyć z tym, że warunki życia będą bardzo trudne, że kilka godzin życia, codziennie będzie tracił na te trudności, które w Warszawie są dla wszystkich mieszkańców" - powiedziała przewodnicząca.

Do opinii prof. Józefiny Hrynkiewicz odniosła się rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth. "Ta ocena jest łagodnie mówiąc niesprawdzona i niczym niepotwierdzona. My nie mamy takiego wrażenia, że Warszawa się wyludnia, a nawet jest odwrotnie" - powiedziała.

Zaznaczyła, że miasto cały czas rozwija program żłobkowy. "W tej kadencji wybudowaliśmy już 9 nowych żłobków. Mamy już 15 tys. bezpłatnych miejsc w żłobkach. A to nie jest wystarczająca liczba, bo wiemy, że około 3 tys. osób nadal czeka na miejsce w żłobku" - podała rzeczniczka. Przekazała, że w ostatnich latach poprawiła się też możliwość zapisów dzieci do przedszkola przez to, że w mieście przybyło 30 nowych przedszkoli. "Powstanie też 18 nowych szkół. Jest też program in vitro, którego kolejny 3-letni cykl został wdrożony" - dodała.

Podniosła też kwestię warszawskich seniorów. "Powstają nowe miejsca międzypokoleniowe - w jednym budynku jest z jednej strony żłobek czy przedszkole, a z drugiej strony miejsce dziennego pobytu dla osób starszych. To obu grupom daje korzyści i stwarza atmosferę integracji i czerpania energii wzajemnie od siebie" - powiedziała.

Przypomniała, że ruszyła budowa ośrodka opiekuńczego na Białołęce. "Rozwijamy bazę miejsc dla tych osób, które są w potrzebie" - przekazała. Zaznaczyła, że seniorzy mogą znaleźć jakieś ciekawe zajęcia jest dużo, są m.in centra aktywności lokalnej, czy międzypokoleniowej, czy też cały szereg ćwiczeń, które są organizowane bezpłatnie dla seniorów w OSiRach. "Każda dzielnica ma najprzeróżniejsze programy aktywizacji zawodowej seniorów" - podkreśliła.

Nawiązała też do zakorkowanych warszawskich ulic i związanych z tym problemów. "W większości metropolii dochodzimy do sytuacji, gdzie centrum jest zablokowane. Różne miasta na świecie znalazły różne metody na tę bolączkę. W większości wiążą się z ograniczaniem ruchu w centrum" - powiedziała. "prawda jest taka, że my się wszyscy nie zmieścimy samochodami w mieście" - dodała.

"Nie dziwi mnie, że mieszkańcy chcą się przeprowadzić pod Warszawę. Robią to głównie w związku z cenami nieruchomości. Mieszkania są drogie, więc większość mieszkańców woli sobie kupić nieruchomość pod Warszawą i po prostu do niej dojeżdżać" - powiedziała.

"Naszym zadaniem jest również udrożnić te kanały komunikacji. Po to powstają parkingi P+R, bo pomysł jest taki, żeby do pewnego momentu dojechać samochodem i go tam zostawić, a potem przesiąść się do komunikacji miejskiej" - zaznaczyła.

Stwierdziła, że miasto rozwija transport publiczny, który jest jednym z najtańszych w Polsce, po to, żeby zachęcić warszawiaków, by przesiadali się do komunikacji miejskiej. "Rozumiem, że nie każdy może, ale tym osobom będzie dużo łatwiej, jeśli pozostali będą korzystali z komunikacji miejskiej" - podkreśliła.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (35)

dodaj komentarz
xxpp
Pani profesor powinna już chyba przestać się wypowiadać. Te teksty to delikatnie mówią brednie. w większości sprzeczne ze sobą.
jas2
Powinniśmy żyć w rozproszeniu, w zgodzie z naturą.
Ludzi gromadzi się w miastach chyba tylko po to, żeby wróg mógł zaoszczędzić na atomówkach.
obiektywny_komentator
https://www.youtube.com/watch?v=N4FvOqTdnPI
tomm1
W Warszawie zycie dla osób starszych, samotnych jest trudne. Osoba samotna placi za smieci az 85 zl, czyli tyle co rodziny wieloosobowe np. Pan Trzaskowski w 4-osobowym gospodarstwie - wszyscy razem wzieci. Im wychodzi na glowe ok 20, nie 85 zl Smutne.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
bangladesznadwisla
Życie na przedmieściach to koszmar. Dojazdy tragedia. Brak dobrych szkół itd
iwonka50
Dodam jeszcze że dostanie się do lekarza w Warszawie, w zasadzie jakiegokolwiek, w przyzwoitym terminie graniczy z cudem. Kolejki, kolejki, brak miejsc na miesiąc do przodu. Tragedia.
zenonn
W innych z tysiąca miast jest inaczej?
Patologia w ochronie zdrowia trwa od lat
nazare
Na jakich danych opierał się szanowny pan prof. Bo chyba nie na danych ze spisu powszechnego gdzie wykazano wzrost liczby mieszkańców o prawie 100 tys.Nie korzystał chyba z innych danych i GUS również potwierdzających wzrost. Nie korzystał chyba z prognoz PAN z zeszłego roku która szacuje ludność warszawy w roku 2030 na pomiędzy Na jakich danych opierał się szanowny pan prof. Bo chyba nie na danych ze spisu powszechnego gdzie wykazano wzrost liczby mieszkańców o prawie 100 tys.Nie korzystał chyba z innych danych i GUS również potwierdzających wzrost. Nie korzystał chyba z prognoz PAN z zeszłego roku która szacuje ludność warszawy w roku 2030 na pomiędzy 1980 tys do ponad 2030 ( dwa miliony). Inna sprawa to że niektóre dzielnice faktycznie zmieniają charakter. Górny Mokotów staj się np. miejsce raczej dla młodych/w średnim wieku singli bądź bezdzietnych par korzystających na co dzień z "życia miejskiego". To samo dotyczy południowego śródmieścia czy powiśla. Rodziny z dziećmi to na Ursynów, Bemowo, czy nawet Wilanów.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki