REKLAMA

OZE off. Szef PSE: Wyłączenia mogą być coraz częstsze

2023-06-02 14:36, akt.2023-06-02 20:30
publikacja
2023-06-02 14:36
aktualizacja
2023-06-02 20:30

Elektrowni węglowych wyłączyć nie można, więc "cierpią" te produkujące energię ze źródeł odnawialnych. - Już teraz pojawiają się redukcje produkcji energii OZE, a istnieje ryzyko, iż przy ich rozwoju te redukcje będą głębsze i częstsze. Wyzwaniem będzie też integracja źródeł OZE z siecią - wskazał w piątek prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych Tomasz Sikorski

OZE off. Szef PSE: Wyłączenia mogą być coraz częstsze
OZE off. Szef PSE: Wyłączenia mogą być coraz częstsze
/ Enea

Szef PSE wziął w piątek udział w panelu dyskusyjnym w ramach cyklu debat "Pod napięciem" organizowanych przez agencję informacyjną Newseria. Dyskusja była poświęcona głównie kwestiom magazynowania energii.

Prezes Sikorski podkreślił, że Polska jest na bardzo "szybkiej i ambitnej" ścieżce rozwoju odnawialnych źródeł energii. "Dzisiaj już mamy ponad 20 GW, zmierzamy do 2030 r. do łącznie 60 GW. To jest to, co jest teraz, plus wydane warunki przyłączania w całej sieci krajowego systemu elektroenergetycznego plus podpisane umowy. To już prawie 60 GW. To są te megawaty, które mogą być zbudowane" - wskazał. Zwrócił zarazem uwagę, że przy takim rozwoju OZE należy się koncentrować na integracji tych źródeł z krajowym systemem elektroenergetycznym, czyli z siecią.

Sikorski przyznał, że "pojawiają się od czasu do czasu redukcje (wyłączenia z powodu nadmiernej produkcji - PAP) źródeł odnawialnych i nie ma w tym nic złego, jeśli jest to płytkie i od czasu do czasu". "Pojawiają się okresy, gdzie udział produkcji ze źródeł odnawialnych w pokryciu zapotrzebowania istotnie przekracza 50 proc. Osiągamy prawie 70 proc. okresowo i to jest bardzo dobry wynik. Niemniej jednak przy dalszym szybkim rozwoju (OZE - PAP) istnieje ryzyko, że redukcje będą głębsze i częstsze, i tego powinniśmy unikać" - zastrzegł.

Według prezesa PSE wyzwaniem będzie elastyczność systemu, a także magazynowanie energii. Przy tym - podkreślił - nie stać nas na czekanie, a inwestycje w magazynowanie energii muszą być prowadzone. Jego zdaniem potrzebne jest także wsparcie takich inwestycji. "Jak będziemy czekać przy takim tempie rozwoju, to jednak te straty wynikające z redukcji będą istotne, przy czym jest to kwestia rachunku ekonomicznego" - wyjaśnił.

Tomasz Sikorski wskazał, że małe magazyny na sieciach energetycznych często redukują problem wyłączania instalacji prosumenckich, pozwalają "skonsumować" energię na miejscu. "Wyzwanie, które w tej chwili istnieje w sieciach niższych napięć, to jest nadwyżka podaży ponad popytem, w związku z czym popyt ten trzeba wytworzyć - czy to poprzez elementy zintegrowane z siecią, czy to poprzez komercyjne instalacje, które pozwalają na to, że optymalizujemy zużycie i generację (energii elektrycznej - PAP) w danej lokalizacji" - powiedział.

Jak dodał szef PSE, ponieważ energetyka odnawialna w Polsce jest rozproszona, potrzebne są działania w konkretnych lokalizacjach.

Uczestniczący w debacie szefowie Taurona i PGE zwracali uwagę, że ich firmy inwestować będą m.in. w elektrownie szczytowo-pompowe (ESP). Prezes PGE Wojciech Dąbrowski podkreślił, że ESP obecnie jest najbardziej efektywnym ekonomicznie sposobem magazynowania energii. W przypadku baterii, np. litowo-jonowych, problemem jest nadal ich żywotność - zwrócił uwagę Dąbrowski.

Prezes Taurona Paweł Szczeszek ocenił, mówiąc o rozproszonej energetyce, że prosumenci i mali producenci OZE też powinni mieć jakieś obowiązki związane z magazynowaniem energii, "żebyśmy nie musieli inwestować w sieci, (...) żeby przez chwilę przyjmowały pełną moc zainstalowaną w ciągu roku, bo (...) moc ze słońca to jest kilka pełnych dni". Jego zdaniem upowszechnienie magazynów energii wśród prosumentów, a także odpowiednie ładowanie magazynów w szczycie są koniecznymi działaniami. 

autor: Michał Boroń

mick/ ab/ mk/

Źródło:PAP
Tematy
Ubezpieczenie NNW Studenta dedykowane dla studentów i uczniów wyższych uczelni z 10% rabatem

Ubezpieczenie NNW Studenta dedykowane dla studentów i uczniów wyższych uczelni z 10% rabatem

Komentarze (25)

dodaj komentarz
kartel
Wielbicieli OZE prosze o niużywanie prądu po zapadnięciu zmroku
kartel
Niemieckie elektrownie atomowe o mocy 4 GW oddały do sieci więcej energi niż 10 razy więcej OZE. To oznacza że energia z OZE jest kilka razy droższa niż z Elektrowni Atomowych
zoomek
Tłumaczę od lat - OZE tylko destabilizuje sieć. Możliwość wprowadznia prądu do sieci dla deklarujących dostawy 24/7/365 dzień i noc.
kartel
Niestety to prawda. Wykładaja to na każdym wydziele elektrycznym każdej uczelni. Ale jak mamy wysyp politologów i marketingowców nie wspomnę o genderystach to tylko cierpi na tym gospodarka.
jenak
Bitwa w Ardenach. Pstryk i uzbrojony po zęby Tygrys stoi.


Worki pop cornu bunkrować w piwnicy. Będzie dużo netflix w reality.
1984
Ciekawe co sie modowi nie spodobało w komentarzu jaki niedawno napisałem? Że sieć energetyczna zawsze musi równoważyć popyt z podażą? I z tego powodu nie wepchnie sie w nią 60 GW przy 20 GW popycie. A może to, że bez autokonsumpcji przekroczenia 253V będą na porządku dziennym? Nie wiem które punkty regulaminu złamała wstawka, ze Ciekawe co sie modowi nie spodobało w komentarzu jaki niedawno napisałem? Że sieć energetyczna zawsze musi równoważyć popyt z podażą? I z tego powodu nie wepchnie sie w nią 60 GW przy 20 GW popycie. A może to, że bez autokonsumpcji przekroczenia 253V będą na porządku dziennym? Nie wiem które punkty regulaminu złamała wstawka, ze prosumenci powinni wiedzieć jak działa sieć bo nie inwestuje się w coś czego się nie kuma? Nikogo nie obrażałem, nie używałem wulgaryzmów a post zniknął.
ministerprawdy
Prawdę gada - np w nocy kiedy trzeba najwięcej prądu instalaje fotowoltaniczne są wyłanczane i tylko z weglowych jest prąd!!! SKANDAL!!!
jenak
Kredensa pod artykułach o progresssie nie uraczysz.

arzab
Prawdę prawi ten prezes Taurona - dojechać prosumentów "żebyśmy nie musieli inwestować w sieci" ! My będziemy dalej brać opłaty a koszty stabilizowania niech poniosą oni, bo to prosumenci przecież są firmami energetycznymi powołanymi do zapewnienia ciągłych dostaw energii.
Ciekawi mnie też ilu prosumentów zaproszono
Prawdę prawi ten prezes Taurona - dojechać prosumentów "żebyśmy nie musieli inwestować w sieci" ! My będziemy dalej brać opłaty a koszty stabilizowania niech poniosą oni, bo to prosumenci przecież są firmami energetycznymi powołanymi do zapewnienia ciągłych dostaw energii.
Ciekawi mnie też ilu prosumentów zaproszono do dyskusji ?

Powiązane: Ochrona klimatu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki