Nerwowo było na rynku ropy naftowej. Dzień rozpoczął się pozytywnym akcentem w postaci kompromisu w sprawie limitu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych. Optymizm został jednak później przygaszony za sprawą kiepskiego odczytu indeksu ISM dla przemysłu USA - najniższego od dwóch lat. Dodatkowo, rynek spodziewa się wzrostu zapasów ropy. Według ankietowanych przez agencję Bloomberg analityków, w minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 1,5 mln baryłek, a zapasy benzyny - o 500 tysięcy baryłek. Dziś wieczorem raport dotyczący tygodniowych zapasów paliw przedstawi Amerykański Instytut Paliw, zaś jutro - Departament Energii USA.
Pesymizm w światowej gospodarce był na tyle silny, że kapitał uciekał także z rynku miedzi, mimo trwającego w Chile strajku górników. Wczoraj notowane w Nowym Jorku kontrakty na miedź potaniały o 1,85% do poziomu 4,4030 USD za funt metalu. W dół powędrowały także ceny złota (-0,29%) i srebra (-1,59%). Na rynku żółtego kruszcu inwestorzy praktycznie zignorowali informację o zakupie 25 ton złota przez bank centralny Korei Południowej po raz pierwszy od azjatyckiego kryzysu finansowego w latach 1997-1998. Zakupu złota dokonywano stopniowo w czerwcu i lipcu br. Wprawdzie przedstawiciele południowokoreańskiego banku centralnego przyznali, że cena złota jest wysoka, jednak uznali, że obecny czas jest odpowiedni na dywersyfikację rezerw. Zakup ten zwiększył rezerwy złota banku centralnego Korei Południowej do poziomu 39,4 ton, co uplasowało tę instytucję na 45. miejscu na liście największych posiadaczy złota wśród banków centralnych (z miejsca 56.), przygotowywanej przez World Gold
Council. Nadal jednak złoto stanowi jedynie 0,4% południowokoreańskich rezerw. Przedstawiciele banku centralnego nie chcą wypowiadać się na temat możliwości dalszego zwiększania rezerw kruszcu. W ostatnich kilku latach można było zauważyć tendencję banków centralnych do kupowania złota (wcześniej przez wiele lat instytucje te sprzedawały posiadane przez siebie rezerwy kruszcu). Jedynym krajem, w którym bank centralny systematycznie dokonywał zakupu złota, jest Rosja - tam jednak skupowany był kruszec na rynku wewnętrznym, nie zaś na rynku międzynarodowym.
Wśród niewielu wzrostowych wyjątków znalazły się wczoraj kukurydza i pszenica - ich ceny pięły się w górę odpowiednio o 2,23% i 0,56%. Tak czy inaczej, sierpień zapowiada się na rynkach zbóż nerwowo ze względu na szczególnie duży wpływ pogody w tym miesiącu na jakość i wielkość zbiorów.
Dziś rano (około godziny 10.00) notowania ropy WTI i miedzi nadal poruszają się na południe. Złoto i srebro odrabiają wczorajsze straty, zaś ceny zbóż kontynuują ruch w górę.
Ropa: O nerwowości wśród inwestorów świadczą długie cienie wczorajszej świecy. Dziś notowania ropy naftowej znajdują się poniżej 95 USD za baryłkę - tym samym testują one ten poziom, do niedawna będący wsparciem. Na wskaźnikach pesymizm jest coraz wyraźniejszy - MACD wygenerował sygnał sprzedaży.
Miedź: Opór w okolicach 4,50 USD za funt miedzi okazał się silny - dziś notowania surowca zostały zepchnięte poniżej 4,40 USD za funt, a linia 14-sesyjnej średniej ruchomej przekształciła się ze wsparcia w opór. Na DMI/ADX trend wzrostowy nie został zanegowany - jednak MACD wygenerował sygnał sprzedaży.
Złoto: Wczoraj w ciągu dnia niedźwiedzie testowały linię 14-sesyjnej średniej ruchomej jako wsparcie. Byki jednak zniwelowały ich siłę i dziś notowania złota kontynuują ruch na północ. Nadal jednak ruch jest bardzo słaby i korekta w celu weryfikacji okolic 1577 USD za uncję jako wsparcia nie jest wykluczona.
Srebro: Bykom na rynku srebra nie wystarcza sił na kontynuację ruchu na północ, jednak są one w stanie utrzymać cenę kruszcu powyżej wsparcia w okolicach 39 USD za uncję. MACD wygenerował sygnał sprzedaży, jednak zejście poniżej w/w wsparcie prawdopodobnie nastąpiłoby dopiero przy spadku cen złota.
Kukurydza: Sytuacja techniczna na wykresie kukurydzy pozostaje praktycznie niezmienna. Notowania tego zboża nadal poruszają się w krótkoterminowym trendzie bocznym, który trwa już od połowy lipca. Obecnie testowana jest linia 14-sesyjnej średniej ruchomej jako opór - sugeruje to, że bardziej prawdopodobny jest ruch w dół.
Pszenica: Zgodnie z oczekiwaniami, linia krótkoterminowego trendu wzrostowego nie została wczoraj przełamana. Dziś notowania pszenicy usytuowały się tuż ponad nią, a jednocześnie w przestrzeni pomiędzy dwiema liniami średnich ruchomych (30-sesyjna średnia służy przy okazji jako wsparcie). Negatywną wymowę ma jednak MACD, który jest bliski wygenerowania sygnału sprzedaży.
Dorota Sierakowska
Analityk DM BOŚ
Źródło:
