REKLAMA

Najmocniej o sytuację branży obawiają się firmy budowlane. "Mają powody"

2023-02-17 05:51
publikacja
2023-02-17 05:51

Prawie połowa badanych mikro, małych i średnich firm ocenia, że w tym roku sytuacja ich branży się pogorszy – wynika z badania Skaner MŚP BIG InfoMonitora i BIK. Najmocniej obawia się budownictwo, w przemyśle jest mniej pesymistów.

Najmocniej o sytuację branży obawiają się firmy budowlane. "Mają powody"
Najmocniej o sytuację branży obawiają się firmy budowlane. "Mają powody"
fot. Anthony Fomin / / Unsplash

Z badania przeprowadzanego wśród mikro, małych i średnich firm, na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, wynika, że bardziej optymistycznie patrzą w przyszłość średnie firmy, które zatrudniają od 50 do 249 osób. "W ich przypadku 30 proc. uważa, że sytuacja w branży, w jakiej działają, przybierze niekorzystny obrót. Bardziej pesymistycznie nastawione są firmy mikro (1-9 zatrudnionych) oraz małe (10-49 osób). W obu przypadkach negatywnie sytuację w swojej branży ocenia ponad połowa (ok. 51 proc.) respondentów" – poinformował główny analityk BIG InfoMonitor i BIK Waldemar Rogowski. Podał, że prawie połowa respondentów badania Skaner MŚP ocenia, że w 2023 r. sytuacja branży, w jakiej działają się pogorszy.

Według Rogowskiego średnie firmy są bardziej odporne na pogorszenie koniunktury gospodarczej i spowolnienie niż mikro i małe. "Z uwagi na to, że produkcją przemysłową zajmują się głównie średnie i duże przedsiębiorstwa, na tle pięciu analizowanych przez nas branż: budownictwa, handlu, przemysłu, transportu i usług, w przemyśle jest stosunkowo mniej pesymistów (37 proc.)" - wskazał.

Reklama

Jak dodał, mniej jest ich również w transporcie (33 proc.), który po doświadczeniach z lockdownami i wzrostem cen paliwa zakłada, że w ich przypadku gorzej już być nie może.

Z badania wynika, że o losy branży w najbliższych miesiącach najmocniej obawia się budownictwo, gdzie 61 proc. firm zakłada, że będzie trudniej niż rok wcześniej. W handlu 53 proc. firm spodziewa się pogorszenia sytuacji w 2023 r., a w branży usługowej prawie połowa 48 proc.

W ocenie Rogowskiego branże te mają powody do negatywnych prognoz. "Budownictwu szkodzą m.in. utrzymujące się wysokie stopy procentowe, które praktycznie zamroziły popyt na kredyty mieszkaniowe, co przełożyło się z kolei na spadek zapotrzebowania na usługi budowlane. Ubywa też ofert na realizację inwestycji publicznych" - wskazał.

Dodał, że handel i usługi znajdują się pod presją wysokiej inflacji, która osłabia entuzjazm Polaków do zakupów. "Do osłabienia konsumpcji dokłada się również spadek oszczędności Polaków spowodowany pandemią, do tego mamy obniżkę realnego poziomu wynagrodzeń" - zaznaczył analityk.

Badanie wykonane przez Keralla Research w ramach projektu „Skaner MŚP”, prowadzonego w grudniu 2022 r., na próbie 500 mikro, małych i średnich firm. Technika wywiady telefoniczne.

autorki: Magdalena Jarco, Longina Grzegorska-Szpyt

Źródło:PAP
Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (22)

dodaj komentarz
zene
POPIS na taczki
Polska jest bogata
bez agentury "Zachodu"

Gdzie 3 mln mieszkan ?

W Rosji,
z PIS spotów-gazu 13 mln mieszkan
wibor3m10procent
Nie da się tego zrozumieć, pisz cyrylicą, kto będzie chciał sobie sam przetłumaczy.
zoomek
Jeszcze bardziej śrubować normy energetyczne dla budynków to będzie coraz drożej i nikt już nie będzie budował. Tak rządzący psychopaci nas chcą wykończyć.
go_ral
16kg miesa na rok, 3 sztuki ubran, lot samolotem raz na 2 lata. i to wszystko do 2030 roku. z biednych zrobia niewolnikow ku czci CO2
jenak
Jeszcze mogą liczyć na Hindusa i mieszkańca Afryki. Pełno w reklamach dziewczyn i chłopaków z egzotycznych kontynentów. Może nie dostrzegli nowej klienteli. Są majętni, w reklamie za kierownicą niejednego SUVa widziałam.
jenak
Chlip, chlip. Włodarze budowlanki jechali z klientem po bandzie, a teraz pomocy. Pomoc jest jedna. Wolny rynek. Ceny w dół i to ostro. Podaż popyt regulują wszystko, odpowiedziałby guru Balcerowicz.
zoomek
Niema wolnego rynku a niebawem budynki będą musiały być dodatnie energetycznie - w sensie więcej produkować energii niż pochłaniają. Nakładanie takich norm to wolny rynek? Poważnie?
men24a
Jeżeli banki będą musiały oddać kredyciarzom frankowym 100 czy 200 mld zł to znaczy że o tyle mniej wpłynie pieniędzy na rynek poprzez kredyty ? Czy się mylę ? Mój znajomy już odzyskał w sądzie 150 tys nadpłaty z kredytu frankowego. Teraz kancelarnia prawna mu zasugeruje aby pozwać bank za uzyczenie kapitału, ponoć mówią 10% sumy Jeżeli banki będą musiały oddać kredyciarzom frankowym 100 czy 200 mld zł to znaczy że o tyle mniej wpłynie pieniędzy na rynek poprzez kredyty ? Czy się mylę ? Mój znajomy już odzyskał w sądzie 150 tys nadpłaty z kredytu frankowego. Teraz kancelarnia prawna mu zasugeruje aby pozwać bank za uzyczenie kapitału, ponoć mówią 10% sumy za każdy rok !
Oczywiście kolega już zamówił wycieczkę na Cubę oraz samochód. Nieruchomość już ma i nie zamierza drugiej nabywać
go_ral
w koncu ceny w wykonczenowce czy wsrod stolarzy spadna. rynek rdr skorczy sie we wrzesniu o 75%

Powiązane: Kryzys w budowlance

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki