Sejm nie przyjmie kontrowersyjnego projektu ustawy o spółdzielniach socjalnych, gdyż wymaga on całkowitego przeredagowania - podaje "Gazeta Prawna".
Projekt przewidywał, że bezrobotni czy bezdomni zakładający działalność gospodarczą jako spółdzielnia socjalna, będą zwolnieni ze składek i podatków, same zaś spółdzielnie miałyby status organizacji pożytku publicznego.
Wg przeciwników ustawy mogłoby się nagle okazać, że po ustawowe przywileje sięgnęłyby osoby, do których nie są one skierowane, bowiem np. prosperujący przedsiębiorca może zarejestrować się jako bezrobotny. Stwarza to pole do nadużyć, ale by ich uniknąć trzeba uściślić, że uprawnienia należą się wyłącznie osobom długotrwale bezrobotnym.
Projekt nie upraszcza jednak najważnieszej kwestii - procedury związanej z jej zakładaniem. Sama rejestracja podmiotu jest złożonym procesem biurokratycznym, zaś osoby prowadzące spółdzielnię miałyby liczne obowiązki związane z ustawą o rachunkowości oraz statusem organizacji pożytku publicznego. Wszystko to łączy się z wydatkami, które na pewno nie zachęcają do podjęcia działalności.
(na podst.: Izabela Rakowska-Boroń/Gazeta Prawna)
Na spółdzielnie socjalne trzeba będzie poczekać
2005-07-20 15:55
publikacja
2005-07-20 15:55
2005-07-20 15:55















































