REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Na Wall Street spodziewana korekta ostatniej zwyżki

2008-09-22 13:29
publikacja
2008-09-22 13:29
Poniedziałkowa sesja w Nowym Jorku zapewne rozpocznie się od spadków indeksów. Do realizacji zysków zachęca niepewność związana z „planem Paulsona” oraz ogromna skala czwartkowo-piątkowej zwyżki.

W ciągu ostatnich dwóch dni nowojorskie indeksy giełdowe wzrosły po prawie 10%, jednak w ujęciu całego tygodnia zmiany były kosmetyczne. Tak silne odreagowanie na wiadomości o upadku Lehman Brothers i nacjonalizacji AIG było możliwe tylko dzięki największej od czasów Wielkiego Kryzysu interwencji rządu USA w gospodarkę.

Plan przedstawiony przez sekretarza skarbu Henry’ego Paulsona zakłada wykupienie przez państwo za 700 mld dolarów części złych długów sektora finansowego. Niezależnie od kontrowersji, jakie plan ten wzbudza, działania amerykańskiego rządu zdecydowanie ograniczyły ryzyko załamania całego systemu finansowego. Jednak wśród inwestorów nadal panuje niepewność związana z ostatecznym kształtem rządowej interwencji. Pojawiły się też głosy, że kwota 700 mld dolarów może okazać się niewystarczająca.

„Skala piątkowej zwyżki sygnalizuje zmianę kierunku indeksów. Uważamy, że kryzys finansowy się skończył i jesteśmy pozytywnie nastawieni do akcji. Ale ze względu na słabe dane makroekonomiczne możemy nie zobaczyć szybkich wzrostów. Spowolnienie gospodarcze jest realne” – powiedział agencji Reuters Jacques Henry, analityk z paryskiego Louis Capital Markets.

Poniedziałek wyznacza też koniec pewnej epoki na Wall Street – z finansowej mapy Nowego Jorku znikły niezależne banki inwestycyjne. W niedzielę Goldman Sachs oraz Morgan Stanley przekształciły się w zwykłe banki i tym samym przeszły pod nadzór Rezerwy Federalnej. W związku z tym zapewne nie dojdzie w najbliższym czasie do fuzji Morgan Stanley z Wachovia Corp.

Za to według nieoficjalnych informacji agencji Reutersa japoński Nomura Holdings osiągnął porozumienie w sprawie kupna azjatyckich oddziałów upadłego Lehman Brothers. Wcześniej za 1,75 mld dolarów amerykańskie interesy Lehmana przejął brytyjski Barclays.

Tymczasem na dwie godziny przed rozpoczęciem sesji w Nowym Jorku na rynku terminowym przeważają spadki. Kontrakty na indeks S&P500 tracą 0,7%, zaś futures na Nasdaq100 zniżkują już o przeszło 1%.

K.K.
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~ted
z tego wynika ze te banki nie potrafily poprostu handlowac,i ze to wszystko te wyceny innych firm itp to zwykly kit sprzedawany gawiedzi marzacej o bogactwie ,dzis sie nie pisze`o tragedii zwyklych ludzi ciulaczy w USA ktorzy praktycznie w 1 weekend stali sie zebrakami bo uwierzyli doradcom itp szamanom finansowym ,dzis kiedy jest z tego wynika ze te banki nie potrafily poprostu handlowac,i ze to wszystko te wyceny innych firm itp to zwykly kit sprzedawany gawiedzi marzacej o bogactwie ,dzis sie nie pisze`o tragedii zwyklych ludzi ciulaczy w USA ktorzy praktycznie w 1 weekend stali sie zebrakami bo uwierzyli doradcom itp szamanom finansowym ,dzis kiedy jest naprawde bardzo powazny kryzys finansowy na swiecie niektorzy zachlystuja sie jednarazowym odbiciem gieldy nie patrzac na zrodlo kryzysu i na to ze sam Fed nawet z innymi rzadami panstw nie zakonczy tego czego sam nie dopilnowal i zezwolil na hadlowanie gruszkami na wierzbie ,trzeba powiedziec wprost i zapamietac ten kryzyzys nie zakonczy sie w 1 miesiac ani w rok i jezeli ktos koniecznie chce grac proponuje ruletke wieksza szansa wygranej no i milsze otoczenie.

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki