Rodzicami dziecka w prawie polskim mogą być tylko matka i ojciec; polskie ustawodawstwo nie zna innej kategorii rodzica - mówił w uzasadnieniu poniedziałkowej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego sędzia Jacek Chlebny.

Jak dodał sędzia, polski ustawodawca nie przewidział możliwości wpisania do polskiego aktu stanu cywilnego jako ojca osoby płci żeńskiej, a przepisy Prawa o aktach stanu cywilnego jako ojca zawsze wskazują mężczyznę.
W poniedziałek w podjętej uchwale NSA w składzie siedmiorga sędziów orzekł, że polskie przepisy nie dopuszczają transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice wpisane są osoby tej samej płci. Pytanie prawne wyniknęło w związku z rozpatrywaną przez NSA kilka miesięcy temu skargą kasacyjną kobiety, której kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie odmówił wpisania (transkrypcji) do polskich ksiąg aktu urodzenia jej syna, który przyszedł na świat w Londynie w 2015 r. W akcie tym jako rodzice widniały dwie kobiety.
NSA zwrócił w uzasadnieniu uchwały uwagę, że w wyniku transkrypcji powstaje polski akt stanu cywilnego. "Odrywa się on od pierwotnego aktu, na którym został oparty i jego dalsze losy w polskim porządku prawnym są niezależne od losów zagranicznego aktu. (...) Transkrypcja musi być w związku z tym przeprowadzona na podstawie prawa polskiego, a znaczenie użytych pojęć powinno być spójne z pojęciami rozumianymi na gruncie prawa polskiego" - zaznaczył sędzia Chlebny.
"Skarżąca jest obywatelką polską i jej syn z mocy prawa, na podstawie konstytucji, nabył obywatelstwo polskie. Brak transkrypcji nie stanowi przeszkody do potwierdzenia posiadania obywatelstwa polskiego" - mówił sędzia Chlebny. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński
mja/ jann/