REKLAMA

Kurs miedzi poszukuje nowego dna

2008-11-13 12:27
publikacja
2008-11-13 12:27
W czwartek rano notowania miedzi pogłębiły październikowe dno – czerwony metal jest najtańszy od września 2005 roku. Do sprzedawania kontraktów na miedź zachęciły słabe dane z chińskiego przemysłu.

W październiku wartość produkcji przemysłowej w Chinach wzrosła o 8,2% i był to najsłabszy wynik od siedmiu lat. Żaden z analityków nie spodziewał się tak niskiego odczytu. Dla rynku metali przemysłowych ważną informacją był 17-proceentowy spadek produkcji stali. Chińskie huty z powodu niskich zapowiedziały też ograniczenie produkcji aluminium, co świadczy o gwałtownym hamowaniu najdynamiczniejszej gospodarki świata, która przez ostatnie lata napędzała hossę na rynkach surowcowych.

Złe wieści nadeszły też z Niemiec – czwartego największego odbiorcę miedzi. Największa gospodarka strefy euro oficjalnie znalazła się w fazie recesji: w trzecim kwartale PKB spadł o 0,5% kw/kw, a kwartał wcześniej wskaźnik ten zmniejszył się o 0,4%.

Wieści z Chin pokazują, że „nikt nie jest bezpieczny. Dopóki nie zobaczymy zdecydowanego spadku zapasów lub lepszych danych makroekonomicznych, najprawdopodobniej ceny miedzi będą się poruszały tylko w jednym kierunku” – powiedział agencji Bloomberga James Roberts, broker w londyńskiej firmie Sucden.

Tymczasem o godzinie 12:20 tonę miedzi z natychmiastową dostawą można było kupić już za 3.540 dolarów, a więc o 2,4% taniej niż na środowym zamknięciu notowań.

Ostatnie zniżki kursu miedzi charakteryzują się mniejszą dynamiką niż w ostatnich dwóch miesiącach, co jednak nie zmienia faktu, że od lipcowego szczytu wszech czasów metal ten potaniał o 60%.

K.K.
Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki