O nieprawidłowościach w wykonaniu budżetu państwa za ubiegły rok, znalezionych przez Najwyższą Izbę Kontroli, donosi Rzeczpospolita. Sprawa dotyczy sposobu rozliczenia podatku VAT za grudzień 2004 roku.
Przedsiębiorcy mieli do dnia 25 stycznia 2005 złożyć deklaracje dotyczące rozliczenia podatku VAT za grudzień 2004. W tym samym terminie mieli też zapłacić ten podatek, jeśli tak wynikało z ich deklaracji. Części firm przysługiwał jednak zwrot nadpłaconego podatku, w łącznej wysokości prawie 2 mld zł. Ministerstwo Finansów postanowiło ową kwotę odjąć od dochodów budżetowych w ubiegłym roku, pomimo iż pieniądze wypłacono w styczniu. Sumy, które z takiego samego tytułu w styczniu wpłacili przedsiębiorcy, zaksięgowano natomiast jako wpływy bieżącego roku. W ten sposób minister finansów poprawił tegoroczny wynik budżetu państwa. Ujęcie styczniowych zwrotów podatku w tegorocznym budżecie zmniejszyłoby dochody podatkowe o 2 mld zł. Odjęcie ich od dochodów ubiegłorocznych natomiast daje szanse na zmniejszenie tegorocznego deficytu, planowanego na 35 mld zł, bez konieczności cięcia wydatków.
To pierwszy taki przypadek, do tej pory zwroty podatku ujmowane były zawsze w miesiącu, w którym zostały dokonane. Według NIK-u manewr Ministerstwa Finansów łamie obowiązującą w naszym kraju tzw. zasadę kasową przy realizacji budżetu. Zasada ta mówi, iż pod uwagę należy brać moment, w którym pieniądze wpływają bądź wypływają z budżetu, a nie jakiego miesiąca czy roku rozliczenia dotyczą.
Ministerstwo Finansów twierdzi, że inne księgowanie wpływów i wydatków budżetowych będzie od teraz stałą zasadą. Nie ma jednak gwarancji, iż tak się stanie w rzeczywistości. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie już nowy minister finansów. Zmuszenie go do stosowania tych samych metod księgowania zwrotów podatku VAT na początku przyszłego roku, wymagałoby zmiany ustawy o finansach publicznych.
Według wiceminister Suchockiej-Roguskiej, zmiana klasyfikacji VAT wynika z przechodzenia na unijne standardy rachunkowości budżetowej. Dochody i wydatki są według nich księgowane według zasady memoriałowej – biorącej pod uwagę moment powstania zobowiązania, a nie moment wpływu lub wydatku pieniędzy.
Według ekonomistów, zmiana klasyfikacji zwrotów podatku VAT wpływa niekorzystnie na przejrzystość budżetu, lecz nie stanowi poważnego zagrożenia dla polskich finansów. Niebezpieczna mogłaby by być sytuacja, gdyby Minister Finansów uznał, że o te „zaoszczędzone” 2 mld zł może zwiększyć wydatki budżetowe, takich działań jednak analitycy nie przewidują.
B.P.
Źródło: „Rzeczpospolita”





















































