Zmiana trendu, ale nie hossa
Czy warto kupić akcje?Wczorajszą sesję WIG20 zamknął na poziomie 1421 pkt., najwyższym od miesiąca. Zwyżce towarzyszyły wysokie obroty, które przekroczyły 300 mln w notowaniach ciągłych i były wyższe niż w poniedziałek o 50%. Czy po czterech kolejnych silnych zwyżkach indeksu jest dobry moment na kupowanie akcji?
Z punktu widzenia analizy technicznej, po tym, gdy WIG20 przekroczył poziom szczytu z 20 marca 2001 r., można mówić o trendzie wzrostowym. Jednak używanie słowa hossa nie jest jeszcze na miejscu, bowiem indeks rośnie zaledwie od kilku sesji i zyskał w tym czasie 8%. To wprawdzie najlepsze osiągnięcie byków w tym roku, ale trzeba pamiętać, że wcześniej kursy akcji ponad rok spadały i trwające ocieplenie koniunktury to tylko niewielki "ząbek" na wykresach.
Posługując się analizą techniczną, można spodziewać się, że WIG20 wzrośnie jeszcze przynajmniej o 5%. - Czy mamy do czynienia z korektą spadków, czy z nowym trendem, tego w tej chwili orzec nie sposób - ocenił ostatnie wzrosty w rozmowie z PARKIETEM Michał Słysz, doradca inwestycyjny z DM BIG-BG. - Na razie ożywienie koniunktury pozwoliło na zmianę trendów krótkoterminowych na kilku spółkach technologicznych, na przykład Netii czy Softbanku.
Sławomir Gajewski, doradca inwestycyjny z Credit Suisse Asset Management, jest zdania, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z większą korektą spadków. - Na rynku jest w tej chwili dużo wolnej gotówki. Popyt koncentruje się głównie na firmach IT, bo w przypadku największych spółek (TP SA, PKN, KGHM) spodziewane są kolejne etapy prywatyzacji, co nie zachęca do kupowania ich akcji. Na pytanie, czy zdecydowałby się teraz na kupno akcji za własne pieniądze, S. Gajewski udzielił przeczącej odpowiedzi. - Rynek jest bardzo rozchwiany, sprzyja raczej spekulacji niż inwestowaniu, jest rok wyborczy, największe spółki mają skazę "prywatyzacyjną". Wybrałbym obligacje, które dają pewne 16-17%. Po pewnym wahaniu S. Gajewski dodał: - Być może niewielką część portfela zainwestowałbym w akcje. Nieco innego zdania był M. Słysz: - Tak, kupiłbym akcje. W perspektywie miesiąca-dwóch obecne ceny niektórych walorów, wydają się atrakcyjne. n
Czy po czterech silnych wzrostach indeksu WIG20, kiedy trend główny w dalszym ciągu jest spadkowy, jest dobry moment na kupno akcji? Najpewniej mamy do czynienia tylko z korektą wcześniejszych spadków, jednak właśnie teraz szansa na zarobienie na akcjach jest dużo większa niż wtedy, kiedy uginający się pod naporem podaży rynek notuje kolejne minima.
Tomasz Jóźwik






















































