REKLAMA
WEBINAR

Klienci Grosika rwą włosy z głowy

2005-09-17 09:29
publikacja
2005-09-17 09:29
Milionowe długi, tysiące nieopłaconych rachunków i postępowanie prokuratorskie – tak pięcioletnią działalność kończy agencja finansowa Grosik. Nie wiadomo, czy sąd zgodzi się na jej upadłość. Na razie odesłał wniosek z powodu uchybień formalnych. To może oznaczać również, że w kasie firmy brakuje gotówki na przeprowadzenie procedury likwidacyjnej. Jeśli tak – to wierzyciele nie odzyskają nawet złotówki.

Na Dolnym Śląsku Grosik ma siedem okienek kasowych: w Wałbrzychu, Legnicy, Bierutowie, Dusznikach, Oleśnicy i we Wrocławiu. Od kilku dni nikt nie obsługuje klientów. Ci, którzy opłacali rachunki za pośrednictwem agencji, nie wiedzą, czy ich pieniądze trafiły do adresatów.

– Jeśli nie, to będą musieli wpłacić pieniądze ponownie – twierdzi Wojciech Piątek, prezes Izby Gospodarczej Przedsiębiorstw Finansowych. Według niego, jeden rachunek zwykle opiewa na ok. sto złotych, a przeciętny klient dokonuje 2-3 przelewów.

Nieoficjalnie wiadomo, że pracownicy Grosika przekazywali pieniądze na konta adresatów z dwutygodniowym opóźnieniem. Normalnie powinno to zająć trzy dni. Możliwe, że część gotówki została wyprowadzona do innej firmy, powiązanej z właścicielem Grosika. – Odcinamy się od działalności, która kładzie się cieniem na uczciwych firmach – mówi prezes Piątek. – Najgorsze, że klienci będą podejrzewać, że wszyscy działają tak samo.

Już raz Dolnoślązacy zostali oszukani przez nieuczciwą agencję tanich opłat. Legnicka Futura Capital upadła dwa lata temu. Mieszkańców Legnicy, Polkowic, Jawora pozostawiła z zaległymi rachunkami.

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
(agat)
Źródło:
Tematy
Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Im więcej latasz, tym więcej zyskujesz!

Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki