REKLAMA
TYLKO U NAS

Kancelaria premiera po kontroli opozycji. Wyniki niepokojące

2022-12-20 21:33
publikacja
2022-12-20 21:33

Parlamentarzyści KO Bogdan Klich oraz Izabela Leszczyna przeprowadzili kontrolę w KPRM w związku z pracami nad projektem noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. Z kontroli wynika, że minister Szynkowski vel Sęk prowadził zupełnie nieformalne rozmowy z Komisją Europejską - stwierdzili.

Kancelaria premiera po kontroli opozycji. Wyniki niepokojące
Kancelaria premiera po kontroli opozycji. Wyniki niepokojące
fot. Simona Supino / / FORUM

W ubiegłym tygodniu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który według autorów jest efektem ustaleń ministra ds. europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęka z Komisją Europejską i ma wypełnić kluczowy kamień milowy w sprawie KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie jak obecnie Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".

W środę w Sejmie odbyło się spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek i premiera Mateusza Morawieckiego z szefami klubów parlamentarnych i kół dotyczące trybu pracy nad projektem nowelizacji ustawy o SN. Tego dnia doszło w Sejmie również do spotkania liderów ugrupowań opozycyjnych.

Dwa dni po złożeniu projektu - w czwartek - prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył też, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

Projekt miał być procedowany w Sejmie jeszcze przed świętami, ale został zdjęty z porządku obrad. Zapowiedziano jego konsultacje i prace nad projektem dwóch zespołów legislacyjnych: prezydenckiego oraz rządowego.

We wtorek posłanka KO Izabela Leszczyna oraz senator tego ugrupowania Bogdan Klich przeprowadzili w sprawie projektu kontrolę w KPRM. Podczas konferencji przed kontrolą posłanka Leszczyna stwierdziła, że rządzący potrzebują opozycji do uchwalenia noweli o SN i odblokowania środków z KPO dla Polski. "Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki stwierdził, do liderów klubów opozycyjnych, że trzeba przyjąć ustawę w takim kształcie, w jakim rząd przyniósł ją do Sejmu, bo ona jest wynegocjowana i zaakceptowana przez KE. Otóż panie premierze - Komisja nie akceptuje polskich ustaw, od akceptowania, przyjmowania i przegłosowania polskich ustaw jest polski parlament" - stwierdziła Leszczyna.

Jak mówiła, "właściwie kilka godzin po tym kłamstwie premiera, okazało się że nawet pan prezydent Andrzej Duda nie zna tej ustawy, i w dodatku zgłasza do niej weto". "Dlatego dzisiaj razem z senatorem Bogdanem Klichem przyszliśmy tutaj do pana ministra (ds. europejskich Szymona - PAP) Szynkowskiego vel Sęka na kontrolę" - wskazała.

Senator Klich mówił, że przyszli do KPRM, "żeby uzyskać informację, kto był autorem tego projektu, skąd on się wziął, kto jest odpowiedzialny za to, żeby ten projekt ustawy o Sądzie Najwyższym przedstawić parlamentowi. "Druga sprawa, równie ważna - jak wyglądały rozmowy z Komisją Europejską; przecież negocjacje z KE zakończyły się 9 grudnia, kiedy ostatecznie zostały podpisana ustalenia operacyjne; przedstawiliśmy je po ostatniej kontroli w MFiPR i wiemy, co rząd polski ma zrobić - bo sam to zaproponował i sam Komisji Europejskiej przedłożył. Chcemy wiedzieć, jak wyglądały rozmowy, a nie negocjacje z KE - tego oczekuje nie tylko opozycja, tego oczekują wszystkie Polki i wszyscy Polacy" - dodał polityk.

Do wyników kontroli politycy PO odnieśli się na kolejnej konferencji prasowej we wtorek. "Nagle się okazuje, że z rozmów, które prowadził minister Szynkowski vel Sęk nie ma żadnych notatek. Jeżeli ktoś ma pełnomocnictwa do prowadzenia rozmów politycznych w tak fundamentalnych sprawach warunków praworządnościowych, zapisanych w KPO, i nie ma z tego żadnych notatek, to jest to po prostu granda" - stwierdził Klich.

"Takie notatki zawsze po tego typu rozmowach są sporządzane; jeśli nie są sporządzane, to znaczy że rząd nie stosuje żadnych procedur; jeżeli są sporządzane, a nam ich odmówiono, to znaczy, że rząd nie respektuje zasady kontroli parlamentarnej" - ocenił.

Dodał, że w trakcie kontroli politycy KO nie otrzymali informacji, "jakie było wyjściowe stanowisko rządu polskiego". Klich zauważył, że stanowisko polskiego rządu w negocjacjach z KE prezentował szef MFiPR Grzegorz Puda, a "Szynkowski otrzymał pełnomocnictwo do rozmów w obszarze praworządności". Jak mówił, nie wiadomo, "komu minister Szynkowski vel Sęk zdawał relację z rozmów, jaka była reakcja w rządzie, kto reagował w jaki sposób". "Na te pytania nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi" - dodał.

Leszczyna oceniła, że by otrzymać środki z KPO rząd musi zmienić swoje postępowanie. "Minister odmówił nam dostępu do dokumentu, o którym sam publicznie informował, że jest - dokument, w którym zawarte są uzgodnienia między stroną polską a KE" - wskazała.

"Jesteśmy przekonani, że taki dokument istnieje; nie wiemy, czemu rząd go ukrywa przed opinią publiczną i parlamentem; wiemy to z informacji od europosła Andrzeja Halickiego, który z kolei dostał takie info od dyrektora gabinetu przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen" - mówiła.

Dodał, że podczas kontroli Szynkowski vel Sęk odmówił też dostępu do korespondencji między KE a rządem dotyczącej kamieni milowych ws. praworządności. "Właściwie odmówiono nam odpowiedzi na wszystkie pytania" - oceniła posłanka KO.

"Z kontroli wynika, że minister prowadził zupełnie nieformalne rozmowy, na koniec których przedłożył KE gotowy projekt ustawy. Jesteśmy na końcu roku, to ostatni moment na złożenie wniosku o płatność. Jeśli nie złożymy w tym roku wniosku o płatność, to w przyszłym orku nie będziemy mogli złożyć trzech, tylko dwa wnioski. To znaczy, że od półtora roku rząd PiS blokuje miliardy euro, i właściwie nie posunął się ani o krok do przodu, a szarża ministra Szynkowskiego vel Sęka okazała się szarżą straceńczą" - dodała Leszczyna.(PAP)

(planujemy kontynuację)

autor: Mikołaj Małecki

mml/ godl/

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (5)

dodaj komentarz
andregru
"Dodał, że podczas kontroli Szynkowski vel Sęk odmówił też dostępu do korespondencji między KE a rządem dotyczącej kamieni milowych ws. praworządności. "Właściwie odmówiono nam odpowiedzi na wszystkie pytania" - Obajtek też umowy sprzedaży nie udostępnia bo nie . To właśnie PISia Polska ala Białorus .
zenonn
Przeproście i Spier.......jcie
samsza
Jak się postarają to odbiorą pisowi palmę odpowiedzialności za brak "piniendzy" z KPO.
Dzielna opozycja ruszyła na pomoc rządowi!
Na nich zawsze można liczyć.
janoz_lobolotorant
przekaz z kremla

Powiązane: Rząd Mateusza Morawieckiego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki