Komisja Europejska zachęca do kontynuowania negocjacji między Polską a Rosją w sprawie przewozów towarowych.
Od pierwszego lutego polscy przewoźnicy nie mogą wjeżdżać na teren Federacji Rosyjskiej, ponieważ nasi sąsiedzi nie wydali specjalnych pozwoleń, a ważność starych wygasła. Polska odpowiedziała tym samym. Dziś po południu w Brukseli z unijną komisarz ds. transportu Violettą Bulc spotka się minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.
Przed spotkaniem, rzecznik Komisji ds. transportu Jakub Adamowicz powiedział, że Bruksela przygląda się rozwojowi sytuacji i może służyć radą w tych negocjacjach, ale sprawa ostatecznie musi być rozwiązana między Warszawą a Moskwą.
"Z uwagi, iż nie ma żadnej unijno-rosyjskiej umowy dotyczącej przewozów ciężarowych, tego typu sprawy muszą być rozwiązane w ramach umów dwustronnych między państwami członkowskimi a Rosją, czyli w tej sytuacji między Polską a Rosją" - powiedział rzecznik. "Zachęcamy obie strony, by kontynuowały rozmowy i doszły do szybkich rozwiązań" - dodał.
Na razie negocjacje przedstawicieli ministerstwa infrastruktury i budownictwa z Rosjanami nie przyniosły rezultatu. Jak mówił wczoraj wiceminister Jerzy Szmit, rozmowy z Rosjanami były bardzo trudne, a w pewnym momencie było blisko zawarcia porozumienia. Ostatecznie do tego nie doszło, głównie ze względu na szczegóły.
IAR/Magdalena Skajewska/Bruksela/sk


























































