Akcje spółki Inter Cars, dystrybutora części zamiennych do samochodów, zyskują systematycznie na wartości. Nie wykluczone, że zaangażowanie zwiększają inwestorzy finansowi – czytamy w dzisiejszym wydaniu „Parkietu”.Odkąd spółka zadebiutowała na giełdzie, wartość jej akcji wzrosła o 60 proc., do 36 zł i co jakiś czas zawierane są większe transakcje. Zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku dni, można zaobserwować wzmożony handel walorami tej spółki. Rośnie więc nie tylko wartość akcji, ale również wielkość obrotów.Zdaniem Piotra Kraski, doradcy zarządu Inter Cars, zwyżkowa tendencja cen akcji, może być związana z rosnącym zainteresowaniem wśród inwestorów finansowych. Nie bez znaczenia są też dobre wyniki finansowe. Na wzrost przychodów firmy miał przede wszystkim wzrost napraw pojazdów, wynikający z lawinowego importu używanych samochodów do Polski po przystąpieniu naszego kraju UE.Zarząd szacuje, że tegoroczne przychody wyniosą 560-600 mln, a wyniki za II kwartał br. (wzrost przychodów o 40 proc., do 157,5 mln zł i zysk netto 6,3 mln,) utwierdzają ich w tym przekonaniu. Według spółki, wkrótce nastąpi rozwój polskiej motoryzacji. Inter Cars spodziewa się, że w najbliższych latach zostanie wymienionych 2,5 mln samochodów wyprodukowanych w dawnym bloku wschodnim. Podwojeniu powinna też ulec liczba aut jeżdżących po naszych drogach. Z ich wniosków wynika, że Polacy kupią dodatkowo 7,5 mln samochodów.K.K.