REKLAMA

Niemiecka inflacja wyrównała historyczny rekord

Krzysztof Kolany2022-08-30 14:13główny analityk Bankier.pl
publikacja
2022-08-30 14:13

Sierpniowa inflacja CPI w Niemczech wyrównała majowy rekord i okazała się nieznacznie wyższa od oczekiwań ekonomistów. Taki odczyt może skłonić EBC do bardziej zdecydowanych kroków w polityce monetarnej.

Niemiecka inflacja wyrównała historyczny rekord
Niemiecka inflacja wyrównała historyczny rekord
fot. David Remis Diez / / Shutterstock

W sierpniu inflacja CPI w Niemczech wyniosła 7,9 proc. - wynika ze wstępnych szacunków opublikowanych przed Destatis. To rezultat zbieżny z majowym szczytem (7,9%), gdy odnotowano najszybszy roczny wzrost CPI od 70 lat.

destatis

Opublikowane dziś dane okazały się nieco gorsze od oczekiwań ekonomistów, którzy średnio spodziewali się przyspieszenia niemieckiej inflacji CPI do 7,8% względem 7,5% odnotowanych w lipcu. Lipcowy spadek niemieckiej inflacji był możliwy dzięki nieco niższym cenom paliw oraz wprowadzeniu taniego biletu kolejowego, pozwalającego podróżować za 9 euro miesięcznie po całym kraju.

Warto o tym pamiętać, zestawiając odczyty inflacji pomiędzy państwami - ich władze w różnym stopniu oddziałują na ceny dóbr i wskaźniki makroekonomiczne, tymczasowo zaburzając ich porównywalność.

Za niemal rekordowo wysoką inflację w Niemczech, podobnie jak w całej Europie, w znacznej mierze odpowiadał skokowy wzrost cen paliw i energii (o 35,6 % rdr wobec 35,7 % w lipcu). Przyspieszył za to wzrost cen żywności (do 16,6 % wobec 14,8% w lipcu). W podobnym tempie jak w poprzednich miesiącach drożały usługi (2,2% wobec 2,0%) oraz czynsze (o 1,8%). Opublikowane dane mają charakter wstępny, a finalny odczyt poznamy 13 września.

W ujęciu miesięcznym inflacja CPI w RFN wyniosła 0,3% wobec 0,9% odnotowanych w lipcu. W tym przypadku był to odczyt zgodny z rynkowym konsensusem.

Przyspieszenie inflacji pokazuje również wskaźnik HICP, czyli zharmonizowana miara dla wszystkich państw UE. Według tej miary inflacja wzrosła do 8,8 proc. wobec 8,5% odnotowanych w lipcu i oczekiwań rzędu 8,8%.

O różnicach między wskaźnikami CPI i HICP pisaliśmy w artykule „Jak GUS mierzy inflację? Statystycy wyjaśniają”. W skrócie: obie miary stosują nieco odmienny system wag i uwzględniają nieco inny zakres wydatków. Teoretycznie to CPI powinno celniej oddawać zmianę cen odczuwaną przez krajowych konsumentów, ponieważ to ten koszyk produktów i usług jest bardziej reprezentatywny dla ich zwyczajów zakupów. Jednak w obliczu najwyższej od dekad inflacji kupujący dostosowują decyzje do zmieniającej się rzeczywistości cenowej, a wskaźniki inflacji niekoniecznie oddają wzrost kosztów życia w takiej samej mierze jak wcześniej. Warto w tym kontekście pamiętać, że "każdy ma własną inflację".

Mimo że roczna dynamika inflacji CPI nieznacznie zwolniła w ostatnich miesiącach, pozostaje na poziomach nienotowanych w historii zjednoczonych Niemiec. Podobna sytuacja panuje w innych państwach eurolandu. Na bardzo wysokie tempo wzrostu cen dopiero w lipcu zdecydowały się zareagować władze Europejskiego Banku Centralnego. Z końcem czerwca EBC zakończył programu skupu aktywów APP, a na posiedzeniu w lipcu Rada Prezesów podniosła stopy procentowe nie o 25 pb., jak zapowiadała miesiąc wcześniej, lecz o 50 pb. Koszt pieniądza w banku centralnym strefy euro pozostaje jednak wyjątkowo niski, a sama decyzja o zacieśnieniu polityki pieniężnej jest dramatycznie spóźniona. 

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
sterl
Na razie EBC decydowanie wspiera upadającego dolara stosując zerowe stopy procentowe przy nawet 20% inflacji..
osiemgwiazd
Inflacja w Polsce oficjalnie, wg pisowskiego GUS dwa razy wyższa, a na żywności niektóre produkty podrożały w Polsce nawet 80-120%, czegoś takiego w RFN nie ma. Poza tym euro to stabilna waluta; jedna z walut rezerwowych świata.
moshe_klotz
Spelniaja sie marzenia deep-state
Wieloletnie oszczednosci Niemców,
ciulali i po 1-2 %, albo zero,
przemijaja z wiatrem
ehud
Historyczny rekord? Co za brednie!
qwertas
No tak bo wszystko w UE musi się kręcić obok przyjaciół Putina czyli Niemiec.
ptokbentoniczny2
W polityce nie ma przyjaciół. Są tylko interesy. Zrozum to wreszcie.
szprotkafinansjery
Złomówka, szykuj spadochron :)
socjalistyczneg
Polemizowałbym z tytułem...

Republika Waimaru to przedwojenne Niemcy...
Do tamtych cyferek inflacyjnych, jeszcze troszkę brakuje ...
ehud
Co najzabawniejsze, że w PRL-bis występuje rzadko spotykany na świecie nadmiar historyków :)
keaman
Czyli w sumie stanie się to, co przewidywał Grabowski. US i EU zacieśniają politykę, Polska przy obecnej polityce wpada w pułapkę słabego złotego. To tłumaczy, dlaczego Węgry zapieprzają tak ze stopami.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki