Akcje wrocławskiego dewelopera tracą dziś prawie 6 proc. na wartości. To reakcja inwestorów na nieprzeprowadzenie emisji trzyletnich obligacji konsolidacyjnych zaplanowanej na 5 lipca. W najbliższym czasie spółka wyznaczy nowy termin emisji.
Pozyskane środki planowano przeznaczyć na refinansowanie obligacji, spłatę kredytu obrotowego oraz finansowanie bieżącej działalności operacyjnej. W środę po południu spółka zaskoczyła rynek informacją, że emisja odbędzie się w innym niż planowany terminie, a zapisy na obligacje wciąż trwają. Przyczyną zamieszania było niezakończenie procesów decyzyjnych przez niektórych inwestorów instytucjonalnych. Komunikat ten bardzo zaniepokoił inwestorów, czego skutkiem był niemal 9 proc. spadek już na starcie czwartkowej sesji. Nie pomogły informacje o otrzymaniu pozwolenia na użytkowanie lokali mieszkalnych w inwestycji Odra Tower, ani zapewnienia o obniżeniu zadłużenia do końca roku o ponad 30 proc. względem 2012 r.. Rynek stracił zaufanie do dewelopera, tym bardziej, że spółka wciąż zwleka z wykupem papierów dłużnych i wypłatą odsetek o łącznej wartości nominalnej sięgającej ponad 32 mln zł.

Kurs Ganta. Źródło: Bankier.pl
Grupa Gant Development odniosła w minionym roku stratę netto przypisaną akcjonariuszom jednostki dominującej w wysokości 412 mln zł. Akcje spółki znajdują się w długoterminowym trendzie spadkowym. Od początku tego roku straciły ponad 50 proc. na wartości.
W południe wolumen obrotów akcji Ganta znacznie spada, a do gry włącza się strona popytowa, powoli odrabiając straty. WIG-deweloperzy zyskuje 0,6 proc, WIG80 0,4 proc.
AS, Bankier.pl
























































