REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej rok po zmianie systemu rozliczeń. Jest jednak problem

2023-03-29 07:00
publikacja
2023-03-29 07:00

W kwietniu br. minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych przekazywaną do sieci i z niej pobieraną. - Sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo zmiany tego systemu rozliczeń odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę - mówi Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak wskazuje, firmy i inwestorów indywidualnych do takich inwestycji skłania niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Coraz większym problemem jest jednak niewystarczająca przepustowość krajowych sieci elektroenergetycznych, a w efekcie - rosnąca liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia do nich instalacji PV. 

Fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej rok po zmianie systemu rozliczeń. Jest jednak problem
Fotowoltaika wciąż na fali wzrostowej rok po zmianie systemu rozliczeń. Jest jednak problem
/ Shutterstock

- Dynamika rynku fotowoltaicznego wciąż jest znakomita. To jest zielone i tanie źródło, które wspiera procesy dekarbonizacyjne zarówno w gospodarce, jak i w segmencie odbiorców indywidualnych - mówi agencji Newseria Biznes Dominika Taranko. - Ta dynamika przyrostu w fotowoltaice okazała się w ostatnich latach na tyle duża, że przekroczyła nawet rządowe szacunki dotyczące tego wzrostu. I miejsce paneli fotowoltaicznych, energetyki solarnej w przyszłej polityce energetycznej państwa na pewno będzie istotne.

Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) w ubiegłym roku operatorzy przyłączyli do swoich sieci dystrybucyjnych 356 tys. mikroinstalacji PV o łącznej mocy 3,18 GW. To w sumie o 40 tys. mniej niż rok wcześniej, ale - jak wskazuje PTPiREE - ich łączna moc przewyższyła o prawie 123 MW moc instalacji zamontowanych w 2021 roku. Ogółem Polska zamknęła ubiegły rok z wynikiem 1,21 mln mikroinstalacji PV o łącznej mocy 9,2 GW. Natomiast w latach 2019-2022 liczba takich mikroinstalacji przyłączonych do sieci dystrybucyjnych wzrosła w Polsce aż 22-krotnie (o 2132 proc.), przy jednoczesnym, blisko 27-krotnym wzroście mocy zainstalowanej.

Tak błyskawiczny rozwój energetyki solarnej to m.in. zasługa rządowego programu dotacyjnego Mój Prąd. W kwietniu br. rusza jego kolejna, piąta edycja, w której obok instalacji PV będzie można pozyskać dofinansowanie do instalacji pomp ciepła i kolektorów słonecznych do podgrzewania wody użytkowej. Maksymalna kwota dotacji, jaką będzie mógł uzyskać beneficjent, sięgnie w sumie aż 58 tys. zł. To jeden z powodów, dla których wciąż cieszy się on sporą popularnością, mimo że rok temu (od 1 kwietnia 2022 roku) zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię przekazywaną do sieci z przydomowych instalacji PV - tzw. system opustów został zastąpiony przez net-billing. Już sama zapowiedź tych zmian spowodowała, że wielu Polaków przyspieszyło decyzję o inwestycji w przydomową instalację PV, żeby zdążyć przed tym terminem.

- Minął rok od zmiany systemu rozliczeń dla prosumentów i tutaj trzeba powiedzieć, że za tą decyzją stały obserwacje dotyczące tempa rozwoju energetyki słonecznej. Widać, że największy przyrost nastąpił w obszarze prosumenckim i ten program zdecydowanie przyniósł spodziewane efekty. Ale nic nie może trwać wiecznie, każdy system wsparcia z czasem ulega pewnemu ograniczeniu. Tutaj mamy do czynienia ze zmianą systemu rozliczeń, który w opinii części odbiorców jest mniej korzystny. To nie zmienia faktu, że sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo wszystko, mimo zmiany tego systemu rozliczeń, odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę - mówi dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak wskazuje, w obliczu rosnących cen prądu zainteresowanie inwestycją w panele wciąż jest duże zarówno ze strony inwestorów indywidualnych, jak i firm.

- Widzimy, że ze względu na kryzys energetyczny i pułapy cenowe, jeśli chodzi o energię elektryczną, odbiorcy sięgają po własne źródła wytwórcze. A fotowoltaika jest najłatwiejszym, najszybszym do zainstalowania źródłem, w związku z czym wiele podmiotów, które wcześniej tylko analizowały potencjalną opłacalność takiej inwestycji, dzisiaj się jej podejmuje, bo horyzont zwrotu jest dużo krótszy - mówi Dominika Taranko. - Istotne jest też to, że przyrost źródeł fotowoltaicznych skomplikował kwestie bilansowania i jest bardzo dużym wyzwaniem dla sieci elektroenergetycznych, które nie przyrastają w równym tempie w stosunku do tego boomu inwestycyjnego.

Tempo wzrostu zainteresowania fotowoltaiką zaskoczyło nie tylko rząd, lecz również operatorów sieci dystrybucyjnych. W ostatnich latach gwałtownie wzrosła liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia instalacji PV do sieci ze względu na ich zły stan. Raport Client Earth z 2022 roku wskazuje, że między 2015 a 2021 rokiem operatorzy wydali ponad 6 tys. odmów przyłączenia do sieci instalacji wytwórczych, głównie OZE, o łącznej mocy ok. 30 GW, co stanowiło ponad połowę zainstalowanej mocy wytwórczej wszystkich rodzajów źródeł (konwencjonalnych i odnawialnych) w Polsce w kwietniu 2022 roku. Jak informowała w grudniu ub.r. wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, do resortu trafiają sygnały, że obecnie już nawet 60 do 80 proc. takich wniosków otrzymuje decyzje odmowne.

- Przyrost źródeł fotowoltaicznych skomplikował kwestie bilansowania i jest bardzo dużym wyzwaniem dla sieci elektroenergetycznych, które nie przyrastają do tego boomu inwestycyjnego. W tym kontekście podbijanie tej polityki wsparcia na dotychczasowym poziomie może powodować taki klincz, gdzie odmów decyzji przyłączeniowych byłoby coraz więcej, a z drugiej strony rosłaby kolejka podmiotów zainteresowanych taką inwestycją - mówi dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Pod względem mocy zainstalowanej fotowoltaika jest obecnie największym w Polsce źródłem OZE, z ponad 50-proc. udziałem w tym segmencie. Według danych URE na koniec 2022 roku łączna moc wynosiła 12,1 GW, w ubiegłym roku fotowoltaika zapewniła ok. 4,5 proc. produkowanej w Polsce energii, a mikroinstalacje PV wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh energii, czyli o 109 proc. więcej niż jeszcze w 2021 roku.

- W ostatnim czasie odblokowano w Polsce regułę 10H, w związku z czym do realizacji będą mogły wrócić niektóre inwestycje w energetykę wiatrową na lądzie. Dlatego w nadchodzących latach spodziewałabym się pewnego zbilansowania pomiędzy przyrostem źródeł fotowoltaicznych i wiatrowych na lądzie. Podczas gdy ostatnimi laty boom inwestycyjny w fotowoltaice był ewidentny, to kolejna dekada będzie już bardziej zrównoważona - prognozuje ekspertka.

Źródło:
Tematy
Otwórz konto firmowe mBiznes Standard w mBanku wraz z kartą firmową np. Mastercard i zyskaj 350 zł premii

Otwórz konto firmowe mBiznes Standard w mBanku wraz z kartą firmową np. Mastercard i zyskaj 350 zł premii

Komentarze (12)

dodaj komentarz
maxykaz
Uwaga tu jest haczyk: "Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) w ubiegłym roku..". Czyli dane obejmują ubiegły rok w ktorym pierwsze trzy miesiace był z zakładaną fotowoltaiką na starych zasadach. Początek artykułu jak i sam tutuł zgrabnie pisze o sytuacji za ostatnie 12 miesiecy Uwaga tu jest haczyk: "Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) w ubiegłym roku..". Czyli dane obejmują ubiegły rok w ktorym pierwsze trzy miesiace był z zakładaną fotowoltaiką na starych zasadach. Początek artykułu jak i sam tutuł zgrabnie pisze o sytuacji za ostatnie 12 miesiecy a dane są za zupełnie inny okres czyli za rok 2022.
samsza
Standardowe metody recyklingu elektroniki nie sprawdzają się w przypadku paneli słonecznych. Wiele modułów trafi na wysypiska, będzie to zagrożenie dla środowiska, chociażby ze względu na znajdujący się w panelach ołów.
https://businessinsider.com.pl/panele-fotowoltaiczne-pozostana-po-nich-miliony-ton-toksycznych-
Standardowe metody recyklingu elektroniki nie sprawdzają się w przypadku paneli słonecznych. Wiele modułów trafi na wysypiska, będzie to zagrożenie dla środowiska, chociażby ze względu na znajdujący się w panelach ołów.
https://businessinsider.com.pl/panele-fotowoltaiczne-pozostana-po-nich-miliony-ton-toksycznych-smieci/hbjvjff
samsza
Miliony ton toksycznych śmieci !!!
Helooooo!
Może jakiś artykuł o przygotowaniach do tego wyzwania i jego kosztach?
Państwo znowu dopłaci do paneli, do "recyklingu", drugi raz?
:)
luckyrich
Energia droga, a co się dzieje z kasą za opłaty emisyjne CO2? Znieście je, a energia będzie tańsza. Podobno to ok 50% naszych rachunków za prąd. Te podwyżki cen paliw, gazu, energii, ale też podatków, ZUSu (składki zdrowotnej), płacy minimalnej zostaną przerzucone na klientów. Po d.... dostanie zwykły Kowalski. Ceny usług, produkcji Energia droga, a co się dzieje z kasą za opłaty emisyjne CO2? Znieście je, a energia będzie tańsza. Podobno to ok 50% naszych rachunków za prąd. Te podwyżki cen paliw, gazu, energii, ale też podatków, ZUSu (składki zdrowotnej), płacy minimalnej zostaną przerzucone na klientów. Po d.... dostanie zwykły Kowalski. Ceny usług, produkcji i materiałów rosną, a więc ceny towarów, za które płacimy. Przedsiębiorcy musza podnieść ceny albo będą zamykać firmy i zwalniać ludzi. Nie będą dokładać do interesu, też mają rodziny i być może niepracujące żony. Trzeba wziąć życie we własne ręce, bo politycy będą zawsze zadłużać Państwo i trwonić publiczne pieniądze. Zobaczcie ksiazkę pt. "Chcę być szczęśliwy i bogaty, a nie tylko szczęsliwy", by samemu stworzyć sobie finansowe bezpieczeństwo. Pokazują w niej jak generować pieniądze i nie musieć pracować do końca życia
maxykaz
Rząd zawsze jest cwany. Aby mimo wszystko zarobić na tych co produkują prąd podnosi stawki przesyłowe.
go_ral
skandalem jest ze prad wyprodukowany w elektrowni w ktorej udzialy ma skarb panstwa jest drozszy niz prad wyprodukowany przez obywatela w swoim domu. to nierowne traktowanie producentow i to wszystko w swietle prawa.
zoomek
Nonsens. Warunkiem dostępu do sieci powinno być zobowiązanie do dostarczania 24/7/365
Czego nie rozumiesz? Twoje paneliki tylko destabilizują sieć.
beju
Problem polega na tym, że sieci / firmy dystrybucyjne to również wytwórcy energii. Fotowoltaika to w lini prostej konkurencja dla tych firm. Kierując się rozsądkiem nie powinno im zależeć na podłączaniu OZE do ich sieci. I tak się dzieje. W ww. artykule - lanie wody - nie ma słowa na ten temat.
maxykaz
Nie napisali też ile tysiecy ton węgla nie musieli sprowadzać z zagranicy bo OZE wyprodukowało za nich prąd za darmo.
katzpodola odpowiada (usunięty)
Święta racja to co piszesz, ale gimbaza podnieca się na sam napis fotowoltaika i mysli że będzie miała prąd za darmo

Powiązane: Fotowoltaika

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki