Fotoradar bez punktów, kara pieniężna zamiast mandatu

Kierowców czeka prawdziwa rewolucja. Za zdjęcie ze stacjonarnego fotoradaru nie dostaną punktów karnych, a zamiast mandatu zapłacą karę pieniężną.

"Rzeczpospolita" wyjaśnia, że gotowy projekt zmian w kodeksie drogowym i kilku innych ustawach mają posłowie PO i PSL. Propozycje, pod którymi właśnie zbierane są podpisy, mają szanse trafić do pierwszego czytania jeszcze w tym roku. Pozytywnie ocenia je Ministerstwo Transportu.

Ceny najpopularniejszych samochodów używanych
	Najczęściej wyszukiwany przez internautów samochód to Volkswagen Golf. Za trzylatka zapłacimy ok. 37 tys. zł. Stawia go to pomiędzy również popularnymi VW Passatem a Oplem Astrą. więcej…

Posłowie proponują odebranie strażom gminnym możliwości karania mandatami z fotoradarów. Za przekroczenie prędkości odnotowane przez stacjonarny fotoradar zamiast mandatów karnych mają być wymierzane kary pieniężne. Ich stawki mają być podwyższone, średnio o 30 procent. Za szybką jazdę w terenie zabudowanym kierowcy mogą zapłacić nawet dwa razy więcej.

Jak czytamy w dzienniku, główny cel projektu to uporządkowanie sytuacji na drodze, które sprawi, że urządzenia rejestrujące przestaną być wykorzystywane jako maszynki do zarabiania pieniędzy.

Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/jj