Ekonomiści prognozują spadek stóp procentowych. Zdecydowana większość ekspertów spodziewa się, że obradująca od wczoraj Rada Polityki Pieniężnej obniży dziś stopy o ćwierć punktu procentowego.
Cykl obniżek stóp trwa od listopada, jednak nie wszystkich te decyzje cieszą. Analityk firmy doradczej Expander Jarosław Sadowski zwraca uwagę, że banki bardzo chętnie obniżają oprocentowanie lokat, ale kredyty wciąż są drogie. Zwłaszcza koszt kredytów konsumpcyjnych pozostaje na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Na przykład oprocentowanie kredytów gotówkowych nadal wynosi około 15 procent.
Nieco lepiej wygląda sytuacja w przypadku kredytów hipotecznych. Ich oprocentowanie, z racji treści umów kredytowych, musi być dostosowywane do decyzji Rady Polityki Pieniężnej, ale banki z obniżaniem rat kredytów się nie spieszą - dodaje ekspert.
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek wyjaśnia, że za obniżką stóp przemawia słaba sytuacja gospodarcza kraju oraz niska inflacja. Ekspert wskazuje, że cykl obniżek stóp trwa z przerwami od listopada. Jednak nie wszyscy na tych decyzjach skorzystali. Monika Kurtek wskazuje, że grono zadłużonych w polskiej walucie, dla których niższe stopy procentowe oznaczają mniejsze raty kredytów, jest raczej niewielkie. Za to większość Polaków odczuwa skutki obniżenia oprocentowania lokat i kont bankowych - dodaje.
Decyzję członków Rady poznamy po południu. Obecnie podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,75 procent.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/jj



























































