REKLAMA
WEBINAR

Ekonomiści: Nie można wykluczyć mocniejszej podwyżki stóp w listopadzie

2021-10-29 12:10, akt.2021-10-29 14:01
publikacja
2021-10-29 12:10
aktualizacja
2021-10-29 14:01

W styczniu inflacja może zbliżyć się do 8 proc., a na posiedzeniu RPP w przyszłym tygodniu nie można wykluczyć podwyżki stóp proc. nawet o 75 pb. - napisali w komentarzu do odczytu flash inflacji ekonomiści Citi Handlowego.

Ekonomiści: Nie można wykluczyć mocniejszej podwyżki stóp w listopadzie
Ekonomiści: Nie można wykluczyć mocniejszej podwyżki stóp w listopadzie
fot. Krystian Maj / / FORUM

W piątek Główny Urząd Statystyczny podał w szacunku flash, że inflacja CPI w październiku wyniosła 6,8 proc. rdr. Rynek oczekiwał wzrostu o 6,4 proc.

"Seria niespodzianek inflacyjnych oraz perspektywy zbliżenia się CPI do poziomu 8 proc. w styczniu będzie wywierać istotną presję na RPP. Choć ostatnie komentarze jej członków sugerują, że Rada preferowałaby zaczekać z kolejnymi podwózkami do przyszłego roku, uważamy że trudno będzie utrzymać takie nastawienie w obecnej sytuacji. Dlatego też oczekujemy podwyżki stóp proc. o 50 pb do 1,0 proc. na najbliższym posiedzeniu 3 listopada, przy czym nie można wykluczyć nawet mocniejszej podwyżki o 75 pb" - napisano.

Reklama

Goldman Sachs

Analitycy Goldman Sachs oczekują w scenariuszu bazowym podwyżki referencyjnej stopy procentowej NBP o 25 pb w przyszłym tygodniu, przy znacznym ryzyku ruchu o 50 pb - wynika z komentarza banku inwestycyjnego do odczytu flash inflacji za październik.

"Nieustępliwy wzrost inflacji wywiera ciągle presję na relatywnie gołębie nastawienie NBP. Uważamy, że bank centralny ponownie podniesie główną stopę procentową na posiedzeniu w przyszłym tygodniu, w scenariuszu bazowym o 25 pb, przy znacznym ryzyku ruchu o 50 pb. Na posiedzeniu dostępne będą nowe prognozy, które NBP może wykorzystać do zmiany nastawienia na jastrzębie" - napisano.

Lewiatan

Tempo wzrostu inflacji, jakie obecnie odnotowujemy, może skłonić Radę Polityki Pieniężnej do kolejnej podwyżki stóp procentowych już w środę – napisano w piątkowym komentarzu Konfederacji Lewiatan do danych GUS.

Jak poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny we wstępnym szacunku, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 6,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,0 proc.

„To więcej niż oczekiwania rynkowe i mniej niż nasze przewidywania (7 proc.). zmienność cen na globalnym rynku może jednak przynieść, jak w poprzednim miesiącu, rewizję danych i niewykluczone, że ostatecznie październik zakończymy właśnie na poziomie 7 proc.” – podano w komentarzu Konfederacji Lewiatan do danych GUS.

Wskazano w nim, że wzrost inflacji jest nadal podyktowany dynamiką zmian cen na rynkach światowych. Ceny ropy ustabilizowały się na swoich siedmioletnich maksimach, co mocno winduje ceny benzyny. Ceny gazu lekko spadły, choć nadal pozostają wysokie. Kurs węgla na giełdach po mocnych spekulacyjnych spadkach ponownie odbił. To wszystko rzutuje na ceny w Polsce, gdzie w ciągu roku wzrost cen paliw wyniósł wg GUS 33 proc., a w ciągu jednego miesiąca osiągamy zwyżki przekraczające 3 proc..

„Część wzrostu cen jest niezależna od prowadzonej w kraju polityki pieniężnej, a dyskurs dotyczy tego, co dzieje się dziś i teraz i jakie działania może podjąć rząd i NBP. Zapominamy jednak o tym, że lada moment zostaną wprowadzone rozwiązania Polskiego Ładu, które krótkoterminowo zwiększą presję inflacyjną, poprzez zwiększoną konsumpcję obywateli, a jednocześnie przybliżają nas do spirali płacowo-cenowej. Możemy zatem oczekiwać, że średnio w przyszłym roku wzrost cen tak jak go widzi Ministerstwo Finansów w ustawie budżetowej na 2022 r,, na poziomie 2,8 proc. stanie się wyłącznie pobożnym życzeniem” – stwierdzono w komentarzu.

Według komentarza Lewiatana, widać też niepokojące dane na temat inflacji bazowej. NBP w połowie października podał, że wyniosła ona we wrześniu 4,2 proc.. Dzisiejszy odczyt GUS sugeruje kolejne wzrosty do poziomu 4,5 proc..

„Tempo wzrostu jakie obecnie odnotowujemy może skłonić Radę Polityki Pieniężnej do kolejnej podwyżki stóp procentowych już w środę. Choć nie ukrywamy, że prawdopodobnie nie jest to na rękę NBP, ani Ministerstwu Finansów” – oceniono w komentarzu Lewiatana.

tus/ asa/ jow/ mfm/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (26)

dodaj komentarz
luxferre
To w końcu mocniejszej czy 75pb? Bo 75 to podwyżka sygnalna w dzisiejszych czasach.
looxoos
Glapinski okazał się totalnym amatorem, że "przespal moment" to za delkiatnie powiedziane, ... W mojej opinii jest bardziej analfabetą ekonomicznym....Z zakutym łbem, ślepym na dane rynkowe.
... A jest jeszcze Eryk Łon....tylko gdzie on? Jakoś cicho siedzi teraz..
mknowak
I znowu się ekonomiści zdziwią.....
jas2
RPP będzie podążało za FED i EBC.
kw84
Obstawiam 1pp .Jeśli mniej niż 1pp to wymieniam na euro nie będe sobie tylka makulaturą podcierał.

jas2
Oczywiście. Euro ma super oprocentowanie... ;)
koperytko
Polecam od razu włozyć te EURO w 10 letnie niemieckie bondy oprocentowane MINUS 0,4%
michalshk
Zapowiada się, że frankowcy najpierw sporo stracili na wzroście kursu franka a jak wygrali sprawę i teraz spłacają w pln to niebawem rata im wzrośnie 2x...
frankmaster
Ignorancja level high. Frankowcy, którym unieważniono umowę spłacają bankowi tylko kapitał. Ci, którzy wnioskowali o odrankowienie w oparciu o libor płacą kapitał + niższe odsetki niż w oparciu o wibor. Jedni i drudzy są do przodu, nikt i nic im nie nalicza już odsetek więc im to leży.
frankmaster
Ci o których piszesz to frajerzy, którzy poszli na porozumienie lub ogodę z bankiem i po umówionym kursie - oczywiście wyższym niż z dnia zaciągnięcia - przeszli na kredyt złotowy. Raz oberwali od banku wyższym kapitałem, a teraz obrywają odsetkami opartymi o wibor bo mają już w PLN. I w jedym i w drugim przypadku są na stracie. Ci o których piszesz to frajerzy, którzy poszli na porozumienie lub ogodę z bankiem i po umówionym kursie - oczywiście wyższym niż z dnia zaciągnięcia - przeszli na kredyt złotowy. Raz oberwali od banku wyższym kapitałem, a teraz obrywają odsetkami opartymi o wibor bo mają już w PLN. I w jedym i w drugim przypadku są na stracie. Leszcze majowi tacy jak troll wypisujący głupoty, znający się na kredytach jak wilk na gwiazdach.

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki