Zgodnie z obietnicą złożoną przez miesiącem - a wbrew oczekiwaniom niemałej grupy obserwatorów - władze Europejskiego Banku Centralnego podniosły stopy procentowe o 50 pb. Rada Prezesów nie przestraszyła się wizji kryzysu bankowego w Europie, snutej w ostatnim tygodniu po upadku amerykańskiego Silicon Valley Banku.


Od 22 marca stopa procentowa podstawowych operacji refinansujących wzrośnie do 3,5 proc., stopa kredytu w banku centralnym: do 3,75 proc., a stopa depozytu: do 3 proc.
To szósta podwyżka kosztu pieniądza w EBC z rzędu. Rada Prezesów rozpoczęła cykl zacieśnienia polityki pieniężnej w lipcu, podnosząc stopy po raz pierwszy od ponad dekady, o 50 pb. We wrześniu zdecydowała się na przyspieszenie tempa podwyżek do 75 pb. Miesiąc później ogłosiła analogiczny ruch. W grudniu zwolniła do 50 pb., a kolejną "pięćdziesiątkę" dorzuciła w lutym.


Na poprzednim posiedzeniu decyzyjnym władze Europejskiego Banku Centralnego wprost zapowiedziały, że w marcu również podniosą stopy procentowe o 50 pb. Niektórzy analitycy sądzili jednak, że Rada Prezesów nie dotrzyma słowa po tym, jak obawy o stabilność sektora bankowego rozlały się z USA, gdzie upadły dwie niemałe instytucje, do Europy. Notowania europejskich banków tąpnęły, a Credit Suisse musiał przyjść z pomocą szwajcarski bank centralny.
Reklama"Rada Prezesów uważnie monitoruje obecne napięcia na rynkach i jest gotowa podejmować działania konieczne do utrzymania stabilności cen i stabilności finansowej w strefie euro. Sektor bankowy strefy euro zachowuje odporność: jego sytuacja kapitałowa i płynnościowa jest mocna. W każdym razie w zestawie instrumentów polityki EBC są wszystkie narzędzia, żeby w razie konieczności zapewnić systemowi finansowemu strefy euro wsparcie płynnościowe i utrzymać płynną transmisję polityki pieniężnej" - zapewnia Rada Prezesów w komunikacie opublikowanym wraz z dzisiejszą decyzją.
"Kontynuacja podwyżek stóp procentowych w tempie 50 pb stała się częścią specyficznego forward guidance EBC i wycofanie się z niego w sytuacji, gdy inflacja zaskakiwała w ostatnich miesiącach na plus, byłoby komunikacyjną katastrofą. EBC katastrofy komunikacyjne nie są obce, ale odnosimy wrażenie, że takie zmniejszenie temperatury byłoby tutaj zbyt dużym krokiem" - komentowali dziś rano analitycy Banku Pekao. "EBC ma więcej narzędzi niż tylko stopy procentowe. W szczególności, może zadbać o płynność i wypłacalność banków w inny sposób niż tylko sterując stopami – na stole powinny leżeć zmiany warunków wcześniejszych spłat TLTRO, skorzystanie z linii swapowych z innymi bankami centralnymi (przede wszystkim z Fedem) oraz modyfikacja warunków dopuszczalności zastawianych w EBC papierów" - wskazywali.
Inflacja w strefie euro pozostanie wyższa od celu
Władze EBC decydują się na zacieśnianie polityki pieniężnej w obliczu bardzo wysokiej, choć nieco zwalniającej inflacji w strefie euro. Z danych Eurostatu wynika, że ceny konsumpcyjne rosły w lutym o 8,5 proc. rdr wobec 8,6 proc. miesiąc wcześniej. W jednym państwie eurozony inflacja wciąż przekraczała 20 proc., a we wszystkich znajdowała się wyraźnie powyżej celu inflacyjnego banku centralnego, wynoszącego 2 proc.
To, co niepokoi w statystykach inflacyjnych, to uporczywie wysoka i wciąż rosnąca inflacja bazowa, czyli wskaźnik cen po wyłączeniu żywności, paliw i energii. W strefie euro bazowa inflacja HICP w lutym przyspieszyła do rekordowych 5,6 proc. względem 5,3 proc. odnotowanych w styczniu. Coraz szybciej drożeją nie tylko usługi (o 4,8 proc. rdr wobec 4,4 proc. w styczniu), ale też wyroby przemysłowe (6,8 proc. vs. 6,7 proc.).
Z najnowszej projekcji przygotowanej przez ekonomistów z EBC wynika, że do 2025 r. średnioroczna inflacja w eurozonie będzie nadal przekraczać cel banku. W tym roku ma sięgnąć 5,3 proc., w 2024 r.: 2,9 proc., a rok później 2,1 proc. Podobną ścieżką powinna podążyć inflacja bazowa: schodząc z 4,6 proc. w tym roku, przez 2,5 proc. w kolejnym, do 2,2 proc. w 2025 r.
Inflacja bazowa ma zwalniać "w miarę jak presja wzrostowa związana z wcześniejszymi szokami podażowymi i ponownym otwarciem się gospodarki będzie wygasać, a zacieśnianie polityki pieniężnej będzie coraz mocniej osłabiać popyt".
"Bazową projekcję wzrostu gospodarczego na 2023 zrewidowano w górę, do średniego poziomu 1,0%, z powodu spadku cen energii oraz zwiększenia się odporności gospodarki w trudnym otoczeniu międzynarodowym. Eksperci EBC przewidują, że w kolejnych latach dynamika wzrostu będzie dalej rosła: w 2024 i 2025 osiągnie 1,6%, pod wpływem dobrej sytuacji na rynku pracy, poprawy zaufania i odbicia dochodów realnych. Jednocześnie dynamika wzrostu w 2024 i 2025 jest słabsza niż w projekcjach z grudnia, ze względu na zacieśnianie polityki pieniężnej" - głosi komunikat.
Determinacją EBC nie zachwiały zawirowania na rynkach finansowych, stopy zostały podniesione o 50pb – refinansowa wynosi 3,50% a depozytowa 3,00%. Nowa prognoza zawiera niższą ścieżkę inflacji oraz nieco wyższą dynamikę PKB w 2023. pic.twitter.com/483pWWiOea
— PKO Research (@PKO_Research) March 16, 2023
Mimo to Rada Prezesów nie zapowiedziała w komunikacie kolejnych podwyżek, jak robiła dotychczas.
"Wobec podwyższonej niepewności wzmocnionego znaczenia nabiera oparte na danych podejście do przyszłych decyzji Rady Prezesów w sprawie podstawowych stóp procentowych. Przy podejmowaniu tych decyzji Rada Prezesów będzie uwzględniać ocenę perspektyw inflacji w świetle napływających danych gospodarczych i finansowych, dynamikę inflacji bazowej oraz siłę transmisji polityki pieniężnej" - napisano. Jak podkreśliła prezes Lagarde, prognozy sfinalizowane na początku marca, przed "niedawnym pojawieniem się napięć na rynkach finansowych".
Zacieśnianie ilościowe w strefie euro
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami od początku marca do końca czerwca 2023 r. portfel APP jest zmniejszany średnio o 15 mld euro miesięcznie, a późniejsze tempo redukcji będzie ustalane z upływem czasu.
Spłaty kapitału z tytułu zapadających papierów wartościowych nabytych w ramach programu PEPP będą reinwestowane "co najmniej do końca 2024", a "wygaszanie w przyszłości portfela PEPP będzie się odbywać w sposób kontrolowany, żeby nie zaburzać odpowiedniego nastawienia polityki pieniężnej". Rada Prezesów nadal będzie "stosować elastyczność, tak aby przeciwdziałać związanym z pandemią zagrożeniom dla mechanizmu transmisji polityki pieniężnej" - głosi komunikat.
"W miarę jak banki będą spłacać kwoty pożyczone w ramach ukierunkowanych dłuższych operacji refinansujących, Rada Prezesów będzie regularnie oceniać, jak ukierunkowane operacje pożyczkowe przyczyniają się do nastawienia polityki pieniężnej" - powtórzono zapewnienie z poprzedniego komunikatu.
Lagarde: Jesteśmy gotowi działać, by zachować stabilność finansową strefy euro
Szefowa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde powiedziała w czwartek, że jej instytucja gotowa jest podjąć działania, by "zachować stabilność finansową" strefy euro, gdy na rynku pojawia się niepokój i obawy o kolejny kryzys bankowy - relacjonuje AFP.
"Obserwujemy z bliska obecne napięcia na rynkach i jesteśmy gotowi reagować, jeśli będzie to konieczne, aby zachować stabilność cen i stabilność finansową w strefie euro" - powiedziała Lagarde podczas konferencji prasowej zorganizowanej po podniesieniu przez EBC stóp procentowych.
Szefowa EBC podkreśliła, że sektor bankowy "jest obecnie w znacznie lepszej kondycji niż w roku 2008", gdy kryzys finansowy zdestabilizował światową gospodarkę.
Lagarde wezwała też rządy strefy euro do szybkiego zredukowania tarcz finansowych mających złagodzić skutki wzrostu cen energii, ponieważ takie działania "zwiększają presję inflacyjną w średniej perspektywie", podczas gdy ceny energii już spadły.