REKLAMA

Dolar najmocniejszy od 20 lat. Kurs euro stabilnie słaby

2022-05-13 09:35
publikacja
2022-05-13 09:35

Indeks dolara wspiął się na najwyższy poziom od grudnia 2002 roku. Siła amerykańskiej waluty zwykle szkodzi walutom rynków wschodzących, w tym polskiemu złotemu. Kurs euro utrzymał się na historycznie bardzo słabych poziomach, pozostając w wiosennej konsolidacji.

Dolar najmocniejszy od 20 lat. Kurs euro stabilnie słaby
Dolar najmocniejszy od 20 lat. Kurs euro stabilnie słaby
fot. Mc_Cloud / / Shutterstock

W nocy z czwartku na piątek indeks dolara mierzący siłę amerykańskiej waluty względem najważniejszych walut wymienialnych zbliżył się do poziomu 105 punktów. W ten sposób przebite zostały lokalne szczyty z marca 2020 oraz z przełomu lat 2016/17. Poprzedni raz taką siłę „zielonego” obserwowano blisko 20 lat temu.

Na polskim rynku w piątek rano za dolara płacono 4,4841 zł. Dzień wcześniej notowania pary dolar-złoty sięgały niemal 4,50 zł. Za wyjątkiem wojennego szoku z początku marca (gdy kurs USD/PLN sięgał w porywach 4,61 zł) po raz ostatni tak drogiego dolara widzieliśmy przeszło 20 lat temu, w lipcu 2001 roku.

Reklama

Siła dolara świadczy o powrocie amerykańskiego kapitału do USA, dokąd jest „zasysany” przez względnie wysokie rynkowe stopy procentowe. Oznacza to odpływ kapitału z rynków wschodzących i osłabienie walut takich jak polski złoty. Mimo presji ze strony USD polska waluta w ostatnich dniach radzi sobie nie najgorzej. Kurs euro utrzymuje się w przedziale 4,60-4,70 zł. W piątek o 9:34 euro kosztowało 4,6695 zł, czyli o prawie grosz więcej niż dzień wcześniej.

Teoretycznie złotego powinny wspierać doniesienia z polityki. Podobno Komisja Europejska jest bliżej rozwiązania sporu z polskim rządem, co pozwoliłoby odblokować pieniądze i pożyczki w ramach Krajowego Planu Odbudowy.  Ewentualne zatwierdzenie KPO przez KE oznaczałoby transfer do Polski kilkudziesięciu miliardów euro w ciągu kilku lat, co byłoby pozytywnym czynnikiem dla złotego.

Tymczasem frank szwajcarski przestał się osłabiać względem euro, co zatrzymało spadek kursu CHF/PLN. W piątek rano helwecka waluta była wyceniana na 4,4843 zł, czyli podobnie jak dzień wcześniej, ale już o 4,5 grosza wyżej niż jeszcze w środę. Funt brytyjski kosztował 5,4852 zł, o pół grosza więcej niż w czwartek wieczorem.

KK

Źródło:
Tematy
Pracodawco! Tylko dziś! -50% na ogłoszenia z kodem CYBER2023! Sprawdź

Pracodawco! Tylko dziś! -50% na ogłoszenia z kodem CYBER2023! Sprawdź

Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
polonu
ma z czego przy takim dodruku ,inflacja 8,5 % stopy niecały procent , zadłużenie gospodarka kwitnie na całego to i dolar mocny .
despero6666
To kiedy sprzedawać dolary na ile podskoczy? 5 zł możliwe ?
pikawka
drozeje tylko tam gdzie mial podrozac. kolonializm 2.0 zwany iluzja demokratyczna
alberto2020
"Siła" złotówki jest niepokojąca
zbyszek_
A PiS wybral prezesa nbp ktory za kazydm razem sie mylil. Mowil ze nie bedzie inflacji. A Kaczysnki kazal swoim psom głosowac na glapinskiego.

#short PLN
men24a
Od 6 lat dolar drożeje, ponoć wszędzie tak samo jest. Gdy przejmowali władze i wstawali z kolan to był po 3.5 zł.
and00
aj kłamczuszek
Jak Po przejmowało władze od PiSu dolar był po 2,5zł, jak Po przegrało to dolar był po 3,8zł
Czyli za PO $ podrożał o 60%

Jak PiS przyszedł dolar był po 3,8 obecnie jest po 4,48zł czyli podrożał o jakieś 18%
Przy pełnoskalowej wojnie u sąsiada i pandemii

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki