REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Davos: Europa w obliczu kryzysu

2013-01-23 06:27
publikacja
2013-01-23 06:27

Dwa i pół tysiąca uczestników z ponad stu krajów świata - w szwajcarskim Davos rozpoczyna sie 43. Światowe Forum Gospodarcze. Przyszedł czas, żeby zadbać o przyszłość - optymistycznie, konstruktywnie i dynamicznie, zamiast popadać w pesymizm i ciągle mówić o kryzysie - zapowiada pomysłodawca spotkania Klaus Schwab.

Rusza forum w Davos. 2,5 tys. finansistów dyskutuje o gospodarce
Image licensed by Ingram Image

Światowa gospodarka nie wyszła jeszcze z kryzysu i jest nadal niestabilna. Tak sugeruje założyciel Światowego Forum Ekonomicznego w Davos Klaus Schwab w wywiadzie dla Associated Press.

Klaus Schwab ostrzega, że ryzyko załamania globalnej gospodarki jest ciągle realne, a światowi liderzy powinni skupić się na - jak to określił - "ostrożnym realizmie". Jego zdaniem, należy walczyć z bezrobociem, z tym, że nie tradycyjnymi, a nowymi metodami. Ekonomista zwraca uwagę, że na świecie jest obecnie za dużo socjologów i psychiatrów, a za mało inżynierów i naukowców.

Inni eksperci podkreślają, że choć ostatnio giełdy poszły w górę, a strefa euro przetrwała kryzys walutowy, to problemem nadal jest stagnacja gospodarcza w Europie czy kłopoty budżetowe USA.

Dwa i pół tysiąca finansistów i polityków


Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos pojawi się ponad dwa i pół tysiąca finansistów i polityków. W forum uczestniczą politycy, naukowcy i biznesmeni. Do Davos przyjeżdża prawie 50 szefów państw i rządów. Będzie też sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Wielkimi nieobecnymi są USA i Chiny.

Dyskusje na forum dotyczyć będą Europy w obliczu kryzysu. Uczestnicy będą szukać rozwiązań problemów w Azji, Ameryce Południowej, Afryce i Europie Wschodniej. Spróbują odpowiedzieć na pytania czy w Chinach, Indiach lub w Rosji uda się poprawić jakość produkcji, wzmocnić rodzime firmy i zmobilizować je do polityki przyjaznej środowisku naturalnemu.

Davos na kilka dni zamienia się w pilnie strzeżoną twierdzę. Na bezpieczeństwo organizatorzy wydadzą równowartość około 33 milionów złotych.

Ponad 6 tysięcy policjantów, żołnierzy i ochroniarzy czuwać będzie nad bezpieczeństwem gości. Organizatorzy spodziewają się, że jak co roku w Davos demonstrować będą przeciwnicy Światowego Forum. Szczyt potrwa do niedzieli.





InformacyjnaAgencja Radiowa (IAR)/Rafał Motriuk/zr



Źródło:IAR
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~huk
malo inzynierow ??? no bez jaj zapraszam do polski . a jesli faktycznie jest ich malo to moze chodzilo gosciowi o to ze malo dobrze oplacanych nikt nie bedzie oral na politechnikach zeby otrzymywac pensje 2 razy mniejsza od nieudacznego handlowca po licencjacie ktory jeszcze wyniszcza firme
~S.O.
Cytat : Wielkimi nieobecnymi są USA i Chiny.
Wniosek : Davos to od dzisiaj mało znaczące miejsce.

~pegasuss
jak zwykle wielkie g...o wymyślą , a forsę którą przejedzą można by wykarmić niemałą liczbę ludzi , tam powinni być , jeżeli już to pracodawcy i ekonomiści , politycy to kelnerzy , coś tam od nich zależy , ale wiedzy nie mają żadnej

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki