

Ministerstwo Finansów będzie wyrozumiałe w razie popełnienia przez podatników ewentualnych pomyłek związanych z wprowadzeniem podatkowej części Polskiego Ładu - wynika z czwartkowej wypowiedzi głównego ekonomisty Ministerstwa Finansów Łukasza Czernickiego.
"Jeżeli teraz, w tej fazie początkowej (wprowadzania Polskiego Ładu - PAP) będą jakieś niejasności, będą jakieś problemy, szczególnie z perspektywy doradców podatkowych, księgowych itp. to oczywiście Ministerstwo Finansów będzie pobłażliwie patrzeć na wszelkie problemy i ma wyrozumiałość dla tego typu ewentualnych jakichś pomyłek" - powiedział Czernicki.
Podczas debaty EEC Trends główny ekonomista MF powiedział, że najbardziej prorozwojowym elementem w Polskim Ładzie jest zmiana sposobu naliczania składki zdrowotnej.
Zobacz także
"Może to zabrzmi paradoksalnie, bo za to jesteśmy bardzo krytykowani, ale uważam, że nie można budować normalnego zachodniego społeczeństwa, państwa, jeżeli instytucje nie działają. Bez pieniędzy i w tym przypadku, mówimy o Polskim Ładzie, mówimy o transferze 7 mld zł dodatkowo na służbę zdrowia. (...) Bez dodatkowych pieniędzy nie da się zbudować dobrych instytucji" - stwierdził Czernicki.
"Uważam, że Polski Ład zidentyfikował takie podmioty, które dotychczas niewspółmiernie do swoich dochodów, dokładały się do służby zdrowia" - dodał.
EEC Trends to debata nad głównymi trendami, które w roku 2022 r. staną się przedmiotem dyskusji w trakcie XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Podatkowa część Polskiego Ładu weszła w życie 1 stycznia tego roku. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł oraz progu dochodowego do 120 tys. zł. Jednocześnie znikła ulga umożliwiająca odliczanie od podatku części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc. Ma to zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej, czyli osób zarabiających miesięcznie od 5 tys. 701 zł do 11 tys. 141 zł.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ pad/