REKLAMA

Comarch i Sygnity walczą o kontrakt w MSZ

2009-12-21 10:06
publikacja
2009-12-21 10:06
Giełdowe spółki ostro rywalizują o informatyzację Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Największe szanse na wdrożenie systemu obiegu dokumentów u Radosława Sikorskiego i we wszystkich polskich placówkach dyplomatycznych na świecie ma krakowski Comarch. Giełdowa spółka raczej jednak na tym nie zarobi – jej oferta za 15 mln zł jest prawie dwa razy niższa od budżetu (27,7 mln zł). Kontrakt jest jednak bardzo prestiżowy, a dodatkowo może przynieść referencje wykonania projektu o skali światowej. Może dlatego specjaliści Comarchu uznali, że warto obniżyć marże. Najgroźniejszym cenowo rywalem firmy Janusza Filipiaka jest warszawskie Sygnity, które złożyło w MSZ ofertę na 16,8 mln zł.

Od 2010 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce skomputeryzować prowadzenie korespondencji. Wszystkie dokumenty resortu i placówek dyplomatycznych mają być skanowane i przesyłane drogą elektroniczną. Komputeryzacja obiegu dokumentów to najważniejszy projekt dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych i innych współpracujących z tym resortem urzędów administracji. Jakość takiego systemu jest bowiem kluczowa przy uruchamianiu e-usług przez urzędy, czyli stworzenia e-administracji (głównego priorytetu informatycznego rządu Donalda Tuska). Zły, niesprawny system znacznie utrudni wdrażanie innych projektów IT.

Dlatego MSZ nie zamierzał oszczędzać na tym projekcie – budżet ustalono na 27,7 mln zł. Jednak większość ofert okazała się tańsza. Przetarg na system uruchomiono na początku września 2009 r. (choć projekt został zaakceptowany do realizacji już w kwietniu). Początkowo resort chciał otrzymać oferty w październiku, jednak otrzymał bardzo dużo pytań do specyfikacji. Wielokrotne zmiany w SIWZ sprawiły, że złożenie ofert przesunęło się o miesiąc. W branży całe zamówienie uważano za jedno z najciekawszych w tym roku. Do startu w rywalizacji zdecydowało się jednak tylko 6 firm/konsorcjów pod wodzą: Comarchu, Sygnity, Qumaka, Compu, NetLine, Biatela. Powodem być może były wątpliwości części firm, czy projekt da się zrealizować zgodnie z wymaganiami i możliwościami zamawiającego przy założonym budżecie.

- W naszej ocenie ten projekt byłby ciężki do zrealizowania za 27 mln zł, nie wiem jakim cudem ktoś to może zrobić za kwotę poniżej 20 mln zł – mówi przedstawiciel jednej z dużych firm IT.

Comarch, Sygnity (a poza tym Qumak, inna giełdowa spółka IT) jednak zmieścili się w tych granicach ze swoimi kosztorysami. Nieco więcej (21,3 mln zł) zażyczył sobie Comp. NetLine wyceniło prace na 26,2 mln zł, a Biatel oczekuje zapłaty powyżej budżetu (28,5 mln zł).

Zwycięzcę przetargu powinniśmy poznać już wkrótce.

Oferenci w przetargu

Oferent i cena (w PLN)

1. Comarch 14 986 719
2. Sygnity 16 829 351
3. Qumak 19 453 115
4. Comp 21 352 440
5. NetLine 26 233 431
6. Biatel 28 528 198

Kwota przeznaczona przez MSZ: 27 694 000 zł brutto

Mariusz Zielke

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
jdmisiunio
celem jest jedynie światowy zasięg i skarb państwa jako zamawiający.. ruszyło się jednak w budżetówce, która ma zapóźnienie roczne w zamówieniach IT.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki