Średnie ceny transakcyjne mieszkań pozostaną stabilne w perspektywie 2023 r., choć w pierwszym półroczu powinny być niższe niż w analogicznym okresie przed rokiem - ocenili w raporcie analitycy PKO BP.


"W perspektywie roku (I kw. - IV kw. 2023 r.) oczekujemy stabilizacji cen mieszkań, choć w pierwszym półroczu 2023 r. ceny będą niższe względem pierwszego półrocza 2022 r. Negatywna presja na poziom cen osłabnie w drugiej połowie 2023 r., gdy rynek coraz silniej będzie odczuwał ograniczenie podaży (skutek ujemnej dynamiki rozpoczynanych projektów od pierwszego kwartału 2022 r.), a jednocześnie powoli zacznie odbudowywać się popyt" - napisano w raporcie.
Jak ocenia PKO BP, przesłankami tendencji spadkowych cen są: zapaść popytu kredytowego na mieszkania na skutek wysokich stóp procentowych i restrykcyjnych regulacji ostrożnościowych, realny spadek dochodów ludności, nadpodaż mieszkań w sytuacji dużej liczby projektów rozpoczętych jeszcze w okresie boomu, a finalizowanych już w pierwszym półroczu 2023 r., wolniejszy wzrost kosztów budowy, wzrost oczekiwanych stóp zwrotu przez kupujących inwestycyjnie.
ReklamaZ kolei spadek cen mieszkań - w ocenie ekspertów - będzie hamowany przez: doświadczenie deweloperów i ich umiejętności zarządzania projektami i sprzedażą, wysokie stawki wynajmu przy krótkookresowo ograniczonej podaży mieszkań na wynajem, zwiększenie dostępności cenowej mieszkań poprzez poprawę relacji dochodów do cen mieszkań, powolną odbudowę akcji kredytowej (stopniowa poprawa zdolności kredytowej dzięki złagodzeniu bufora na ryzyko stopy procentowej przy okresowo stałym oprocentowaniu i wzrostowi wynagrodzeń, lekki spadek WIBOR), wprowadzanie do oferty mieszkań z okresu już wysokich kosztów budowy oraz stopniowe ujawnianie się popytu uchodźców z Ukrainy.
"Na rynku wynajmu wzrost stawek wynajmu w czwartym kwartale 2022 r. w większości miast zwolnił, a w pierwszych miesiącach 2023 widać nawet lekką korektę. Popyt związany z potrzebami mieszkaniowymi uchodźców wojennych z Ukrainy prawdopodobnie ustabilizował się, część z nich powróciła do Ukrainy. Prawdopodobnie zmalała też presja na rynek wynajmu ze strony osób, które ostatnio nie miały zdolności kredytowej – obecnie dzięki złagodzeniu od lutego 2023 r. wymogów przy ocenie zdolności na kredyt o stałym oprocentowaniu oraz zapowiedzi programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. z okresową dopłatą do spłaty kredytu mieszkaniowego powrócą one na rynek transakcyjny. Spadek rentowności obligacji długoterminowych zmniejszył oczekiwania inwestorów co do stóp zwrotu oczekiwanych z wynajmu" - napisano w raporcie. (PAP Biznes)

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty
Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
doa/ ana/