W czerwcu chiński regulator nakazał bankom przegląd kredytów udzielonych kilku firmom, sygnalizując w ten sposób, że giganci mogą być w poważnych tarapatach finansowych. W niedzielę jeden z nich - Dalian Wanda - poinformował, że sprzeda aktywa za 9,3 mld dolarów.
Grupa należąca do 24. na liście najbogatszych ludzi świata Wanga Jianlina zawarła umowę z Sunac China, na czele której stoi 475. w rankingu Sun Hongbin. Na mocy porozumienia Dalian Wanda Group sprzeda rywalowi 76 hoteli i 91 proc. udziałów w 13 projektach turystycznych, m.in. parkach rozrywki w Państwie Środka.
Dalian Wanda jest czołową firmą deweloperską w Chinach. W ostatnich latach poszerzył działalność, przejmując zagraniczne spółki z branży rozrywkowej. Do zagranicznych aktywów grupy należą m.in. producent filmów o Batmanie i trylogii "Kac Vegas" Legendary Entertainment kupiony za 3,5 mld dolarów, operator kin w USA AMC Theatres (2,6 mld) czy agencja marketingowa Infront Sports & Media (1,2 mld).
Globalna ekspansja była możliwa dzięki wsparciu państwowych banków, które udzielały firmie Wanga szczodrych kredytów. W czerwcu komunistyczne władze powiedziały: sprawdzam i zażądały przeprowadzenia kontroli finansów tej i kilku innych spółek funkcjonujących na podobnych zasadach. Pojawiły się obawy, że chińscy giganci mogą upaść pod ciężarem długów i pociągnąć za sobą w przepaść podmioty z sektora finansowego.
Być może kontrola nie wypadła zbyt dobrze, a być może "tylko" wzbudziła niepokój zarządzających Wanda Group. W każdym razie zdecydowali się na pozbycie się części aktywów w zamian za gotówkę, która posłuży spłacie części zadłużenia. Dalian Wanda nie jest notowana na giełdzie, choć na parkietach są akcje jej kilku spółek córek, więc nie ma obowiązku raportować szczegółowych wyników finansowych. Dlatego też nie wiadomo, jaki jest poziom zadłużenia firmy. Prezes Wang twierdzi, że dzięki transakcji stosunek długu do aktywów spadnie "drastycznie".
Inwestorzy przyjęli decyzję z entuzjazmem - kurs akcji Wanda Hotel Development, należącej do grupy, wystrzelił rano o 150 proc., by zakończyć sesję prawie 50 proc. na plusie.
Maciej Kalwasiński


























































