Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po wcześniejszym "karkołomnym" wzroście notowań. Inwestorzy zachowują ostrożne pozycje przed decyzją Fed w sprawie stóp procentowych - podają maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 90,38 USD, niżej o 0,90 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 93,51 USD za baryłkę, niżej o 0,88 proc.
Na szerszych rynkach, w tym giełdach ropy naftowej, dominują ostrożne tony przed środowym ogłoszeniem decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych.
Wskaźniki techniczne sygnalizują też, że ceny ropy mogły wzrosnąć w ostatnim czasie za szybko i za mocno.
Analitycy zwracają uwagę, że ceny ropy wzrosły w tym kwartale i osiągnęły najwyższy poziom od 10 miesięcy w reakcji na ograniczenie podaży ropy przez kraje OPEC+, a szczególnie Arabię Saudyjską i Rosję.
Na rynkach znów ożyły oceny, że notowania ropy mogą osiągnąć poziom 100 USD za baryłkę, ale dla bankierów centralnych na świecie może to być "ból głowy", w tym dla Fed, który w środę będzie decydować, co dalej ze stopami procentowymi w USA.
"Na razie ropa +odpoczywa+ przed ogłoszeniem decyzji monetarnej Fed" - mówi Charu Chanana, strateg rynku i ekonomistka w Saxo Capital Markets.
"Na rynkach jednak pozostają dyskusje o 100 USD za baryłkę ropy" - podkreśla.(PAP Biznes)
aj/ ana/