Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, a powrót Chińczyków po obchodach Nowego Roku nie wywołał zwyżki popytu na surowce - podają maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 79 USD, niżej o 2 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na III wyceniana jest po 86,06 USD za baryłkę, niżej o 0,7 proc.
Ropa zyskiwała w ostatnim czasie na fali oczekiwań, że wzrośnie popyt na ten surowiec ze strony Chin, chociaż obawy o recesję w Stanach Zjednoczonych z kolei hamowały optymizm. W tym tygodniu Fed prawdopodobnie podwyższy po raz kolejny stopy procentowe w USA, ale część inwestorów spodziewa się, że wkrótce cykl podwyżek stóp się zakończy.
"Widzę, że część traderów zdecydowała się na realizację zysków. Ale nie ma sensu wystrzelać się ze wszystkich nabojów, można liczyć na dalsze zwyżki po powrocie Chin ze świątecznej przerwy" - powiedział James Whistler, dyrektor zarządzający Vanir Global Markets w Singapurze. (PAP Biznes)
pr/ osz/