Notowania listopadowych kontraktów na ropę crude obniżyły się wczoraj na giełdzie w Nowym Jorku o 1,1% do 65,07 dolara za baryłkę. Dziś w notowania ropy obniżyły się do 64,73 dolarów za baryłkę.
Niedobory na rynku paliw produkowanych z ropy, takich jak olej opałowy czy benzyna są największe od 1979 i kryzysu paliwowego wywołanego rewolucją w Iranie. Na rynku jednak nie brakuje ropy, problemy są z jej przetworzeniem.
Przejście dwóch huraganów nad obszarem Zatoki Meksykańskiej oznacza, że miną miesiące zanim produkcja wróci do normalnego poziomu. Z tego obszaru wydobywane jest ponad 1,5 mln baryłek ropy dziennie. Obecnie całe wydobycie zostało wstrzymane.
Dodatkowym problemem jest strajk w rafinerii Gonfreville we Francji produkującej 328 tys. baryłek dziennie. Do tego strajkujący robotnicy blokują porty w pobliżu Marsylii, przez które przechodzi zwykle ponad 500 tys. baryłek ropy dziennie.
M.C.

























































