W trakcie wczorajszych notowań na LME cena miedzi osiągnęła rekordowy poziom 3308 dolarów za tonę. Do końca sesji cena nieco spadła i na zamknięciu wyniosła 3290 dolarów za tonę, o 35 dolarów wyżej od zamknięcia środowego.
Miedź od początku roku 2005 wzrosła już o 14 procent dzięki silnemu wzrostowi popytu na ten surowiec na świecie przy napiętych dostawach. Wsparciem dla rynku jest też stosunkowo słaby dolar, co powoduje, że metale wyceniane w tej walucie stają się relatywnie tańsze.
“Ostatnie zmiany kursów walut stanowiły wsparcie dla cen miedzi, które już są silnie wspierane przez silne fundamenty rynku.” powiedziała Ingrid Sternby, analityk w Barclays Capital.
“Ciągły wzrost popytu na metale ze strony Chin jest wyższy niż przewidywania zarówno nasze, jak i innych obserwatorów rynku” napisali we wczorajszym raporcie analitycy Morgan Stanley.
Cena aluminium wzrosła we wczorajszych notowaniach o 20 dolarów osiągając poziom 1973 dolarów za tonę. Cynk wzrósł o 13 dolarów do 1375 dolarów za tonę, ołów notowany był o 35 dolarów wyżej na poziomie 990 dolarów za tonę. Cena niklu wzrosła o 300 dolarów do 15900 dolarów za tonę.
Ł.O.
























































