

Polska jest już blisko szczytu inflacji, rentowności obligacji skarbowych oraz cyklu podwyżek stóp procentowych - uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. W jego ocenie, prawdopodobny jest wzrost stóp proc. w Polsce do 7,5 proc.
"Jesteśmy już blisko szczytu rentowności obligacji i inflacji, a także końca cyklu podwyżek stóp procentowych, przy założeniu, że nie dojdzie do kolejnych szoków na rynku ropy, gazu czy żywności" - powiedział dziennikarzom prezes Paweł Borys w kuluarach Forum Funduszy organizowanego w Kazimierzu Dolnym przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami.
W jego ocenie szczyt inflacji w Polsce może przypaść na przełom trzeciego i czwartego kwartału 2022 roku.
Zobacz także
"Bardzo możliwe, że od drugiego kwartału 2023 roku inflacja będzie spadała już bardziej wyraźnie, chociażby z powodu wysokiej bazy" - powiedział prezes PFR.
"Cały czas musimy jeszcze liczyć się z tym, że podwyżki stóp procentowych w Polsce będą kontynuowane. Powszechne oczekiwanie wskazuje 7,5 proc. jako szczyt cyklu podwyżek stóp. To jest w tej chwili dość wysoce prawdopodobne" - dodał.
Wskazał, że ostatni cykl danych w Polsce dotyczących dynamiki wynagrodzeń, produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej pokazuje, że czynniki inflacyjne po stronie popytu w gospodarce i rynku pracy powoli wyhamowują.
"Jednocześnie ceny surowców się ustabilizowały. To powoduje odrabianie strat w ostatnich dniach przez polskie obligacje" - powiedział Borys.
Zwrócił uwagę, że na świecie zbliża się spowolnienie gospodarcze, a to też będzie powodowało, że rentowności obligacji skarbowych powinny spadać, ponieważ pojawią się w przyszłym roku oczekiwania dotyczące spadku stóp procentowych.
"Trochę niepokojące są oczekiwania co do polityki amerykańskiego Fed i Europejskiego Banku Centralnego. Jest ryzyko, że Fed będzie zmuszony mocniej podnieść stopy procentowe, co wywołuje presję na waluty, zarówno euro, jak i rynków wschodzących i odpływ kapitału z tych rynków. Z drugiej strony, EBC z powodu problemów krajów południa Europy będzie musiał utrzymywać stopy proc. na niższym poziomie, pozwalając na wyższą inflację i słabsze euro. Te dwa czynniki nie są pozytywne dla Polski" - powiedział prezes PFR.
Borys: Priorytetem powinien być harmonogram wdrożenia nowych stawek referencyjnych
Priorytetem dla sektora bankowego i uczestników rynku kapitałowego powinno być opracowanie harmonogramu wdrożenia nowych stawek referencyjnych - uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. W jego ocenie, taki harmonogram powinien powstać nie później niż do końca lipca.
"W mojej ocenie, w tej chwili priorytetem jest przygotowanie we współpracy z GPW Benchmark, sektorem bankowym, instytucjami rynku kapitałowego, Komisją Nadzoru Finansowego i Ministerstwem Finansów harmonogramu wdrożenia nowych stawek referencyjnych, przy założeniu, że ustawa przewiduje termin do końca 2022 roku. Taki harmonogram będzie realną podstawą decyzji w tym zakresie podejmowanej przez KNF czy innych uczestników rynku" - powiedział dziennikarzom prezes Paweł Borys w kuluarach Forum Funduszy organizowanego przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Przeczytaj także
Jego zdaniem, ważne, by odbyło się to w sposób niepowodujący zakłóceń i bezpieczny dla sektora finansowego.
"W mojej ocenie ważne, by harmonogram czy mapa drogowa tranzycji stawek referencyjnych powstała jak najszybciej. Powinna ona powstać nie później niż do końca lipca" - powiedział prezes PFR.
Sejm w czerwcu uchwalił ustawę, która zakłada odejście od wskaźnika WIBOR od początku 2023 r. i wprowadzenie jego zamiennika w postaci nowych stawek wolnych od ryzyka opartych o transakcje O/N.
Gdyby nie udało się wyznaczyć zamiennika, standardowym procesem na mocy procedowanych regulacji, możliwe byłoby wskazanie jako zamiennika WIBOR-u stawki będącej wynikiem kalkulacji procentu składanego z indeksu POLONIA, wyznaczanej przez Narodowy Bank Polski.
Propozycję trzech indeksów dla rynku stopy procentowej opracował i przedstawił do konsultacji GPW Benchmark, administrator wskaźników stopy procentowej w Polsce. Są to: Warszawski Indeks Rynku Finansowego – WIRF, Warszawski Indeks Rynku Depozytowego - WIRD oraz Warsaw Repo Rate - WRR. Pierwsze dwa oparte są o transakcje depozytów niezabezpieczonych w grupie instytucji kredytowych, instytucji finansowych oraz - w przypadku WIRD – dużych przedsiębiorstw. Z kolei WRR jest indeksem mierzącym stopę procentową transakcji warunkowych.
Borys: PFR ma zabezpieczone środki na prefinansowanie od lipca KPO
Polski Fundusz Rozwoju jest gotowy od lipca przekazać środki na prefinansowanie projektów inwestycyjnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy - poinformował prezes PFR Paweł Borys. W tym roku ze spłat z Tarcz Finansowych PFR ma 10 mld zł, a rząd mówi o potrzebach na ten rok rzędu 4 do 7 mld zł.
"Rząd zdecydował, że Polski Fundusz Rozwoju ma zapewnić bezpieczeństwo finansowe całego KPO i w lipcu będziemy gotowi, żeby instytucje, które są odpowiedzialne za realizację inwestycji, miały te finansowanie zabezpieczone z PFR w formie prefinansowania i mogły zacząć realizować projekty inwestycyjne" - powiedział dziennikarzom Paweł Borys w kuluarach Forum Funduszy w Kazimierzu Dolnym.
"Wykorzystamy na to środki ze spłat tarczy finansowych. W tej chwili mamy 10 mld zł, w przyszłym roku ta kwota wzrośnie do 15 mld zł, a łącznie spodziewamy się w ciągu trzech lat około 30 mld zł. Rząd mówi obecnie o potrzebach na ten rok rzędu 4-7 mld zł" - dodał.
Prezes wskazuje, że żeby obniżyć inflację, musi zniknąć presja po stronie silnego popytu konsumpcyjnego i wzrostu kredytów, ale żeby uniknąć mocnego hamowania gospodarki, potrzebne jest uruchomienie inwestycji.
"Cieszę się, że doszło do porozumienia z Komisją Europejską dotyczącego KPO, ale wiadomo, że środki mogą być dostępne dopiero za kilka miesięcy, a my już nie chcemy dłużej czekać, bo później na absorpcję środków nie zostanie już dużo czasu do połowy 2026 roku" - powiedział Paweł Borys.
Rząd przyjął we wtorek uchwałę umożliwiającą Polskiemu Funduszowi Rozwoju prefinansowanie projektów z Krajowego Planu Odbudowy. Jak podano w komunikacie CIR, wprowadzone zostaną zmiany w Tarczach Finansowych Polskiego Funduszu Rozwoju: 1.0 i 2.0 oraz dla dużych firm.
PFR w czasie pandemii udzielił polskim przedsiębiorstwom łącznie około 72 mld zł pomocy finansowej, z czego około 45 mld zł zostało umorzone, a 27 mld zł będzie spłacona przez przedsiębiorców.
(PAP Biznes)
pr/ osz/ pr/ asa/