Prowadzenie firmyBezrobocie w Polsce wg Eurostatu i GUS-u. Skąd takie rozbieżności?
Newsletter
REKLAMA

Bezrobocie w Polsce wg Eurostatu i GUS-u. Skąd takie rozbieżności?

2013-03-01 11:31
publikacja
2013-03-01 11:31
Bezrobocie w styczniu 2013 roku, według metodologii Eurostatu, wyniosło w Polsce 10,6 proc. wobec 10,4 proc. w grudniu - podał w piątek Eurostat. Według metodologii GUS stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 14,2 proc.

Skąd takie duże rozbieżności między danymi Eurostatu a GUS?


Na zachodzie przestaną zatrudniać polskich pracowników » Na zachodzie przestaną zatrudniać polskich pracowników
Eurostat używa innej metodologii, która opiera się na sprawdzeniu, czy ludzie w wieku od 15 do 74 podejmują działalność zarobkową, uczą się lub pobierają emeryturę. Zgodnie z definicją Eurostatu, za bezrobotnego uznaje się osobę bez zatrudnienia, która jest w stanie podjąć pracę w ciągu dwóch tygodni, a poszukiwała jej aktywnie od przynajmniej czterech. Innymi słowy, wg Eurostatu bezrobotni to tylko te osoby, które szukają pracy.

Metodologia GUS jest prostsza, bo opiera się na liczbie osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Ma to swoje złe strony, bo nie uwzględnia się czy bezrobotni poszukują zatrudnienia, czy może przychodzą do urzędu tylko po to, aby otrzymać ubezpieczenie zdrowotne, a w rzeczywistości nie mają najmniejszego zamiaru zmiany swojego statusu. M.in. z tego powodu resort pracy chce wprowadzić specjalne zajęcia dla długotrwale bezrobotnych, którzy w ich ramach mieliby poświęcać ok. 10 godzin tygodniowo na prace społeczno-użyteczne.

Przeciętna stopa bezrobocia w UE wynosi 10,8%. W całej Unii Europejskie bez pracy pozostaje ponad 5,3 mln młodych ludzi do 25 roku życia, z tego 3,5 mln w strefie euro. Najwyższa, bo aż 27% stopa bezrobocia jest w Grecji. W Hiszpanii wynosi ona 26,2%. Z kolei najniższa stopa bezrobocia jest w Austrii – 4,9% i w Niemczech – 5,3%.

ŁP/map/ ana/

Źródło:
Tematy
Do zdobycia aż 360 zł z Kontem 360° Banku Millennium!

Do zdobycia aż 360 zł z Kontem 360° Banku Millennium!

Komentarze (17)

dodaj komentarz
~ben
01
najlepiej jesli ci "bezrobotni" poszukają pracy i po kłopocie. tyle jest ofert np na http://top-ogloszenia.net/Praca-11, że spokojnie dla kazdego wystarczy
~Anom
01
Taa ciekawe 14% chyba 50% !!!!! Niech pierd*lnie piorun w tą Polske!!!!!! Nowa ziemia by się przydała !!!! Coraz gorzej .. gorzej ......aż koniec świata będzie :D
~plazowicz
00
A wg Instytutu Gallupa (najstarsza na świecie szwajcarska instytucja badająca społeczeństwo) - w PL jest 30% faktycznego bezrobocia.

http://www.ekonomia24.pl/artykul/909864.html
~derk
10
GUS 14,2%, Eurostat 10,6%, a ja ich przebijam i twierdzę że bezrobocie jest jeszcze niższe i wynosi tylko 6%, bo jest 2,3mln bezrobotnych z 38,3mln Polaków.
~polak :(
10
a wg mnie to jest co najmniej 30 - 35 % odliczając tych co uciekli jak tchórze.
czemu? bo wielu nie jest bezrobotnymi bo ma staż, umowę zlecenie albo działalność by mieć cokolwiek inaczej nie podpisze żadnej umowy finansowej.
żal patrzeć jak się ten kraj stacza :/ ale co zrobić. samemu nic nie zrobisz, a nikt nie chce :/
~PM
01
Panie, Panowie - gdzie te bezrobocie ?!
Przecież w PL większość ma dwie lewe ręce do roboty.
Wymagania wysokie, a kwalifikacje tylko do kombinacji i odmawiania pacierza.
~ira
00
Dnia 2013-03-01 o godz. 17:07 ~PM napisał(a):
> Panie, Panowie - gdzie te bezrobocie ?!
Przecież w PL
> większość ma dwie lewe ręce do roboty.
Wymagania wysokie,
> a kwalifikacje tylko do kombinacji i odmawiania pacierza.
JESTEŚ DURNY za 1100 zł. sam sobie pracuj...
~Ted
00
Polska w kreatywnej księgowości ściga już Węgry i Grecję sprzed paru lat.
~kredyt
00
10-ta potega gospodarcza swiata , statystyki jak za komuny albo w grecji.
~norm
00
Najlepszy jest cytat
"Metodologia GUS jest prostsza, bo opiera się na liczbie osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Ma to swoje złe strony, bo nie uwzględnia się czy bezrobotni poszukują zatrudnienia, czy może przychodzą do urzędu tylko po to, aby otrzymać ubezpieczenie zdrowotne, a w rzeczywistości nie mają najmniejszego Najlepszy jest cytat
"Metodologia GUS jest prostsza, bo opiera się na liczbie osób zarejestrowanych w urzędach pracy. Ma to swoje złe strony, bo nie uwzględnia się czy bezrobotni poszukują zatrudnienia, czy może przychodzą do urzędu tylko po to, aby otrzymać ubezpieczenie zdrowotne, a w rzeczywistości nie mają najmniejszego zamiaru zmiany swojego statusu:

A jakie to ma znaczenie czy ktoś chce pracować czy nie? Jeśli nie to też jest bezrobotnym przecież jeśli nie ma pracy.

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki