Od początku wojny w Ukrainie Belgia zablokowała rosyjskie transakcje finansowe o wartości 191 mld euro i zamroziła aktywa o wartości 58 miliardów, poinformował w parlamencie premier Alexander De Croo. „To zdecydowanie najwięcej ze wszystkich krajów europejskich” – dodał.


Belgijski premier przekazał tę informację w poniedziałek wieczorem podczas debaty w izbie niższej parlamentu.
De Croo potwierdził również, że Belgia współpracuje z Komisją Europejską i „międzynarodowymi partnerami” nad systemem śledzenia rosyjskich diamentów. „Chcemy, aby handel rosyjskimi krwawymi diamentami ustał, ale nie można tego zrobić, ograniczając się tylko do Belgii” – mówił szef rządu.
„Europejskie embargo wydaje się łatwe, ale tylko przesunęłoby handel do innych części świata” – stwierdził De Croo. Posłanka socjaldemokracji Vicky Reynaert (Vooruit) zaatakowała premiera, mówiąc, że obecnie Belgia „sponsoruje Rosję” kwotą o wiele wyższą niż przekazuje Ukrainie.
„Zdecydowanie się z tym nie zgadzam” – bronił się De Croo i podkreślił, że większość diamentów, którymi handluje się w Antwerpii, nie trafia ani do Belgii, ani na rynek europejski.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Jak informował niedawno dziennik „Het Laatste Nieuws”, po oszlifowaniu w antwerpskich warsztatach rosyjskie diamenty stają się belgijskimi i są sprzedawane m.in. amerykańskim odbiorcom.
Andrzej Pawluszek