REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Banki uruchomią lawinę pozwów przeciw frankowcom

2022-09-24 10:00
publikacja
2022-09-24 10:00

Banki przymierzają się do składania tysięcy pozwów do sądów przeciwko frankowcom o zwrot kapitału oraz wynagrodzenia za korzystanie z niego. Takiego pozwu może się spodziewać każdy, kto w 2019 roku wystąpił o unieważnienie umowy kredytowej lub w inny sposób wszedł w spór z bankiem. W ten sposób banki chcą przerwać trzyletni termin przedawnienia – informuje Prawo.pl.

Banki uruchomią lawinę pozwów przeciw frankowcom
Banki uruchomią lawinę pozwów przeciw frankowcom
fot. Deacons docs / / Shutterstock

To kolejna runda tego typu działań. Takie same pozwy pod koniec 2021 r. otrzymali frankowcy, którzy wytoczyli ciężkie działa przeciwko bankom w 2018 r. – przypomina Prawo.pl.

Związek Banków Polskich tłumaczy, że banki nie mają wyjścia.

„Pozwy to konsekwencja orzeczenia Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z maja 2021 r., w którym postanowiono, że trzyletni termin przedawnienia roszczeń banków liczy się od momentu złożenia przez klienta oświadczenia, że nie zgadza się na dalsze utrzymywanie umowy w związku z klauzulami abuzywnymi” – mówi Tadeusz Białek, wiceprezes Związku Banków Polskich, cytowany przez Prawo.pl.

Wyjaśnia, że to nie jest tak, że „po złości” banki procesują się z kredytobiorcami.

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

„Bank, jak każdy podmiot gospodarczy, musi dbać o swoje interesy oraz klientów. Nie możemy więc dopuścić do przedawnienia roszczeń. Pozew dostanie nie tylko kredytobiorca, który wystąpił przeciwko bankowi do sądu, ale każdy frankowiec, który wszedł w spór z bankiem, np. na drodze postępowania reklamacyjnego” – dodaje w serwisie Prawo.pl. wiceprezes Związku Banków Polskich.

Ważnym aspektem spraw z powództwa banków jest opłata sądowa od takiego pozwu. Bank jako przedsiębiorca uiszcza 5 proc. opłaty sądowej, czyli 5 proc. tego, czego żąda. Jak czytamy na Prawo.pl, z reguły żąda zwrotu kapitału i wynagrodzenia za korzystanie z kapitału na poziomie 1/3 – 1/2 kwoty kredytu – w zależności od tego, jak długo trwa umowa. W efekcie opłaty sądowe w takich sprawach to kwoty na poziomie od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

W przypadku korzystnego dla frankowców wyroku TSUE w sprawie dotyczącej wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie jest jasne, kto poniesie konsekwencje finansowe tych pozwów.

Orzeczenia TSUE można się spodziewać już wkrótce. Rozprawa odbędzie się 12 października br. Prawnicy reprezentujący frankowców wręcz są pewni wygranej – czytamy w Prawo.pl.

Źródło:PAP
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (57)

dodaj komentarz
incitatus
Super informacja. Moj tata ma kancelarie prawniczą, zarobi podwójnie ;)
rubikk
bardzo dobry artykuł w temacie bankowej propagandy: https://zyciebezkredytu.pl/stop-propagandzie-bankow-adwokat-patryk-szpura-obszernie-udowadnia-brak-racji-sektora-bankowego/
men24a
Dlaczego podpisałeś umowę jak bank cię oszukał i nie widziałeś franka ? 14 dni miałeś na rezygnację z umowy, na co czekałeś ?
men24a
Taki kredyciarz frankowy gdy ma kredyt frankowy widzi na własnej skórze jak mocno rząd go doi.
Gdy obecnie rząd narodowy mocno osłabia PLN a nie ma kredytu frankowego to wieśniak sądzi że rząd najlepiej na świecie sobie radzi, nie widzi że zarabia mniej jak Grek, Hiszpan, do Niemca to już przepaść. Wie że rząd mu pomaga i dopłaca
Taki kredyciarz frankowy gdy ma kredyt frankowy widzi na własnej skórze jak mocno rząd go doi.
Gdy obecnie rząd narodowy mocno osłabia PLN a nie ma kredytu frankowego to wieśniak sądzi że rząd najlepiej na świecie sobie radzi, nie widzi że zarabia mniej jak Grek, Hiszpan, do Niemca to już przepaść. Wie że rząd mu pomaga i dopłaca do węgla, który w Czechach kosztuje 1 tys zł a u nas 3 tys bo wina Putina. On wie że prąd musi zdrożeć o 500 % bo rząd będzie się chwalił zaraz że pomaga szkołom i szpitalom, ktorych nie pozostawi na pastwę losu tylko wspomoże następnymi dopłatami, a wiadomo kto za to zapłaci. Najważniejsze że rzad pomoże. Rząd narodowy wkrótce opodatkuje firmy państwowe podatkiem od nadmiarowych zysków bo kroją Polaków ile tylko się wlezie. Sasin zapowiedział że ściągnie dodatkowe 14 mld zł.

"Zyski największych państwowych spółek z GPW (z potencjałem do dywidendy) sięgnęły po pierwszym półroczu 2022 roku 28 mld zł wobec 15,52 mld w roku poprzednim (za który wypłacano dywidendę w 2022r.). To o 80 proc. więcej niż rok temu. "
Tylko po pierwszym półroczu 2022 r. zyski PKN Orlen, PGNiG i Lotosu wyniosły blisko 16,2 mld zł.
itso_czowiek_zlasu
Polacy sami widzicie nie korzystajcie w usług złodzieja
osiemgwiazd
W szczycie frankowej histerii m2 mieszkania kosztował w warszawie 4-5 tys. pln (w zależności od lokalizacji). Ceny nieruchomości tak mocno do dziś skoczyły, że frankowicze i tak są do przodu. Dziś m2 mieszkania w Warszawie to 15-50 tys. pln w zależności od lokalizacji. Powinni sprzedać mieszkania i zwrócić pożyczone pieniądze.
wibor3m
Pytanie brzmi: ile to jest we frankach szwajcarskich? Zapomnij o złotówkach i zapomnij o 50.000 zł za metr kwadratowy w Warszawie ;-)
Gdy frank szwajcarski zyska kolejne 20% (globalna recesja i ucieczka do bezpieczeństwa) dłużnicy mogą się dowiedzieć, że nie są bogaci. Na dodatek, gdzie będą mieszkać?
Ach, jeszcze jedno, czy
Pytanie brzmi: ile to jest we frankach szwajcarskich? Zapomnij o złotówkach i zapomnij o 50.000 zł za metr kwadratowy w Warszawie ;-)
Gdy frank szwajcarski zyska kolejne 20% (globalna recesja i ucieczka do bezpieczeństwa) dłużnicy mogą się dowiedzieć, że nie są bogaci. Na dodatek, gdzie będą mieszkać?
Ach, jeszcze jedno, czy będą mieli pracę? Jeśli tak, to czy będą w stanie utrzymać się z pensji? Biorąc pod uwagę czekające nas zniszczenie bogactwa, nie jest to pewne....
wibor3m
Frank szwajcarski za 6-7 zl krótko, co może pójść nie tak?
prezestak
Wygram 400 tys to im nawet ten kapitał 100 tys mogę siknac i tak będę 300 tys do przodu a mieszkanie mnie wyjdzie najwyżej 500 tys a warte minimum 700 tys a wy jak golodupce u mamusi czy macie kredyt w walucie której się zarabia :)
maniek_as
Raczej to tak pięknie nie będzie, jak przegrasz sprawę za wykorzystanie kapitału. Bank przeliczy Ci to oprocentowaniem dla pożyczek komercyjnych w tym czasie i wyjdzie jak we franku.

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki