

BNP Paribas Bank Polska w nowej strategii na lata 2022-2025 stawia na rozwój organiczny, nie planuje zakupu kolejnych banków w Polsce. Bank ocenia, że jego ekspozycja na ryzyko związane z rosyjską inwazją na Ukrainę jest ograniczone i obecna sytuacja nie będzie miała materialnego wpływu na poziom kosztów ryzyka - poinformował prezes banku Przemek Gdański podczas konferencji.
"Jesteśmy liczącym się graczem, który zbudował skalę w efekcie fuzji i przejęć, pozwalającą na dalszy dynamiczny wzrost i rozwój organiczny. (...) Nasza strategia jest o rozwoju, o dalszym pójściu do przodu, ale w modelu rozwoju organicznego" - powiedział Gdański.
"Nie rozważmy kolejnych akwizycji banków w Polsce, oczywiście nie wykluczamy, że kupimy niewielki podmiot, który ma jakiś nowy model biznesowy. (...) Natomiast będzie to bardziej oportunistyczne i na zdecydowanie małą skalę w porównaniu do tego, co robiliśmy w przeszłości. Bank będzie rozwijał się w sposób organiczny" - dodał.
BNP Paribas Bank Polska w strategii założył, że do 2025 roku bank osiągnie ROE na poziomie ok. 12 proc.
W 2021 roku ROE z wyłączeniem rezerw na ryzyko prawne kredytów CHF wynosiło 9,9 proc., a razem z tymi rezerwami było na poziomie 1,5 proc.
Prezes podał, że portfel kredytów mieszkaniowych w CHF będzie nadal przez pewien czas obciążał wyniki banku.
"Będziemy z tym jeszcze przez kilka lat żyć, ale mamy nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych lat ten problem przestanie być dominujący; on wymaga aktywnego zarządzania i pełnej świadomości, że wpływ kredytów frankowych na wyniki będzie nam jeszcze towarzyszył" - powiedział Gdański.
Bank w strategii na lata 2022-2025 podał, że dokonał przeglądu swojego portfela kredytowego i ocenia, że ma ograniczoną ekspozycję na ryzyko związane z rosyjską inwazją na Ukrainę.
"Posiadamy znikomą bezpośrednią ekspozycję oraz bardzo ograniczoną pośrednią ekspozycję na te trzy kraje (Rosja, Ukraina, Białoruś - PAP). Uważamy, że ta sytuacja nie spowoduje materialnego wzrostu kosztów ryzyka; klienci, którzy są wyeksponowani na te rynki są silnie zdywersyfikowani (...)" - powiedział Gdański. (PAP Biznes)
seb/ asa/