Akcje: Bez zdecydowanych rozstrzygnięć, słabiej niż wczoraj
Rozpoczęło się spadkiem. Później przy niewielkiej aktywności WIG20 próbował odrobić stratę, ale niemoc doprowadziła tylko do wyprzedaży i spadku pod 1100 pkt. Słabe były dziś przede wszystkim banki. W połowie sesji, głównie za sprawą PEO, doszło do odwrócenia trendu. Jak na korektę wygląda to bardzo słabo, jak na powrót do trendu spadkowego też nieprzekonująco. Niżej o 0.6%, ale bez rozstrzygnięć. w20intra w20day
Kolejny dzień osłabienia w Europie. Już blisko dwa tygodnie spadkowych sesji, ale tym razem zniżki przyspieszyły do ponad 3%. Wyczerpanie spadkowego trendu nastąpiło ok. godz. 12-tej. Od tego momentu rozpoczęło się powolone odrabianie strat, czy może raczej stabilizacja w oczekiwaniu na białego rycerza zza Oceanu. Do tej pory nie zdołał się jednak pojawić.
Rynek amerykański mimo lepszych od oczekiwań danych na temat poziomu deficytu handlowego otworzył się w okolicach zera. Pierwsza godzina handlu to wahania na lekkim minusie i raczej bez chęci odbicia. Pierwszoplanową rolę nadal odgrywają niepokoje związane z sytuacja geopolityczną. Plotki o ujęciu O.B.L. tylko na parę minut umocniły dolara do euro.
