funt - Najnowsze wiadomości

Przed ogłoszeniem decyzji Rady Polityki Pieniężnej kurs euro utrzymał się blisko środka przedziału konsolidacji. Analitycy zakładają, że RPP nie będzie chciała za bardzo osłabić złotego.

Wtorkowy poranek stał pod znakiem globalnego umocnienia dolara amerykańskiego. Natomiast rynek złotego wyczekiwał środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej.

Początek miesiąca na rynku walutowym zaczynamy od osłabienia dolara w relacji do euro. Natomiast kurs euro względem polskiego złotego pozostawał bez większych zmian.

Pomimo pozytywnego zaskoczenia sierpniowym odczytem inflacji CPI kurs euro do złotego pozostał bez większych zmian, utrzymując się w ramach wielomiesięcznego trendu bocznego

Kurs euro wzrósł powyżej 4,26 zł po tym, jak resort finansów w ramach podatkowej ofensywy zaproponował podatkowy „domiar” dla sektora bankowego.

Jest już w zasadzie przesądzone, że we wrześniu Rezerwa Federalna powróci do cyklu obniżek stóp procentowych. To zła wiadomość dla dolara, który znów traci względem euro.

Od wielu tygodni kurs euro do złotego pozostaje w trendzie bocznym i póki co nie widać impulsów, które mogłyby to zmienić.

Eurozłoty pozostaje w trendzie bocznym, ze wspólnotową walutą wycenianą na mniej więcej 4,25 zł. Rynek zareagował umocnieniem dolara w reakcji na osiągnięcie porozumienia handlowego między UE a USA.

Na rynku walut drożeje dolar, bo prezydent Trump wyraża ostatnio mniej koncyliacyjną postawę w sprawie negocjacji na temat ceł wzajemnych. Traci na tym złoty do europejskiej waluty, która jest wyceniana już powyżej 4,25 zł. Z kolei dolar jest najdroższy wobec złotego od przeszło dwóch tygodni.

Kurs euro pozostał w trendzie bocznym, a notowania dolara zatrzymały się na linii 3,60 zł. Blisko najniższych poziomów w tym roku notowany był funt szterling.

Złoty wyszedł osłabiony po decyzji Rady Polityki Pieniężnej, w której obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polska waluta kontynuowała osłabienie w czwartkowy poranek przed konferencją prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Po mocnej końcówce czerwca początek lipca przyniósł nieznaczne osłabienie polskiej waluty.

W czwartek kurs dolara względem złotego wyznaczył nowe wieloletnie minima, niewiedziane od grudnia 2020 r. Amerykańska waluta jest coraz słabsza także w parze z najważniejszymi walutami świata, w tym przede wszystkim z euro.

Na bliskowschodnim rozejmie skorzystał też polski złoty. Kurs euro spadł w okolice 4,25 zł, a dolar był najtańszy od 4 lat.

Eskalacja wojny na Bliskim Wschodzie nie wywołała większych zawirowań na rynku złotego. Kurs dolara zarówno w relacji do euro jak i złotego pozostaje w trendzie spadkowym.

Długi weekend na polskim rynku walutowym nie przynosi istotnych wahań kursu euro. Bez rozstrzygnięć pozostaje też para euro-dolar.

Ostatnie 48 godzin przyniosło wzrost zmienności na parze euro-złoty, choć sytuacja na rynkach finansowych pozostawała stabilna.

W ocenie części analityków złotemu może ciążyć krajowa polityka, gdzie wzrosło ryzyko utrzymania władzy przez obecną ekipę rządzącą.

Pomimo dość umiarkowanego przekazu ze strony prezesa NBP kurs euro ciągnie ku linii 4,30 zł stanowiącej górne ograniczenie wiosennej konsolidacji.