We wrześniu Europejczycy najczęściej sięgali po teslę model 3. To pierwszy przypadek, gdy najpopularniejszym autem został „elektryk” i jednocześnie auto zza Oceanu. Europejski ranking popularności wywrócił do góry nogami kryzys na rynku półprzewodników i znacznie wydłużone oczekiwanie na najpopularniejsze dotąd modele.
Po model 3 produkowany przez Teslę we wrześniu sięgnęło 24,5 tys. Europejczyków, co było o 58 proc. lepszym wynikiem od osiągniętego przez ten model rok temu. Tesla skorzystała na zawirowaniach, które dotknęły rynek sprzedaży nowych aut. Brak półprzewodników i wstrzymywanie produkcji sprawiło, że większość najpopularniejszych dotąd marek wciąż notuje znaczące spadki sprzedaży w relacji rocznej.
Rejestracje nowych samochodów osobowych w Europie – wrzesień 2021 r.
Lp. | Model | Liczba zarejestrowanych egzemplarzy | Zmiana r/r [w proc.] |
1. | tesla model 3 | 24 591 | +58 |
2. | renault clio | 18 264 | -23 |
3. | dacia sandero | 17 988 | -9 |
4. | volkswagen golf | 17 507 | -39 |
5. | fiat/abarth 500 | 16 349 | -3 |
6. | opel/vauxhall corsa | 15 502 | -41 |
7. | peugeot 2008 | 14 931 | -16 |
8. | hyundai tucson | 14 088 | +40 |
9. | peugeot 208 | 13 895 | -31 |
10. | renault captur | 13 715 | -36 |
Źródło: JATO Dynamics
Sprzedaż drugiego we wrześniowym zestawieniu renault clio (18,3 tys. szt.) spadła w ciągu roku o 23 proc., a trzeciej na wrześniowej liście dacii sandero (18 tys. szt.) o 9 proc. Z czołowej dziesiątki największy spadek rejestracji nowych aut zanotował opel corsa (-41 proc. r/r), volkswagen golf (-39 proc. r/r), renault captur (-36 proc. r/r) oraz peugeot 208 (-31 proc. r/r).
Oprócz tesli 3 wrzesień na plusie zakończył jedynie hyundai tucson (14,1 tys. szt. i +40 proc. r/r).
Spośród europejskiej czołowej dziesiątki w polskim TOP10 września znalazło się jedynie renault clio (8 miejsce) oraz hyundai tucson (5 miejsce).
„Elektryki” dogoniły diesle
Tesla we wrześniu królowała także w rankingu sprzedaży aut elektrycznych. Za wspomnianym już modelem 3 uplasował się elektryczny SUV – model y (8,9 tys. szt.), a podium uzupełnił volkswagen golf id.3 (8,3 tys. szt.). Próg 5 tys. zarejestrowanych nowych egzemplarzy przekroczyło także renault zoe (6,6 tys. szt.), skoda enyaq (5,9 tys. szt.) oraz kia niro (5,5 tys. szt.). Cały segment „elektryków” mógł pochwalić się 23-procentowym udziałem w rynku sprzedaży nowych aut.
Zmniejszają się także dysproporcje między sprzedażą aut w pełni elektrycznych a rejestracjami diesli. Jak zauważa „Auto Świat”, o ile przed pandemią na każdego sprzedanego „elektryka” przypadało 10 aut z silnikiem Diesla, o tyle we wrześniu stosunek ten był blisko bliski 1 do 1.
Wrzesień jak cały ubiegły rok
Choć Tesla notuje najlepszy rok także na polskim rynku a względem ubiegłego roku sprzedaż amerykańskich „elektryków” nad Wisłą jest o 371 proc. wyższa, to nominalnie wyniki wciąż nie przekroczyły tysiąca egzemplarzy.
We wrześniu w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów zarejestrowano 161 nowych aut wyprodukowanych przez Teslę, więcej niż w całym 2020 r. Był to drugi najlepszy wynik w historii. Więcej tesli w Polsce pojawiło się jedynie w marcu (223 szt.). W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2021 r. na polskich drogach przybyły 622 amerykańskie „elektryki”. Oznacza to, że udziały Tesli w polskim rynku nowych aut wciąż nie przekroczyły 0,2 proc.