Pozew wystosowany przez koncern General Motors przeciw firmie Fiat Chrysler Automobiles nie wpłynie na plany wartej 50 mld fuzji koncernu FCA z francuską grupą PSA – podała agencja Reutera, cytując anonimowe źródła.
Sprawa, w której GM domaga się od FCA „pokaźnego odszkodowania” za domniemane praktyki wieloletniego korumpowania przedstawicieli związku zawodowego United Auto Workers (UAW), nie wpłynie też na ponowną wycenę wartości rynkowej Fiata Chryslera i Grupy PSA w umowie fuzji – wskazał informator agencji w strukturach FCA.
W środę koncern GM złożył w amerykańskim sądzie pozew zarzucający FCA, że firma przez wiele lat wręczała łapówki urzędnikom UAW, co miało wpłynąć na proces negocjowania przez związkowców umów pracowniczych z koncernami motoryzacyjnymi. Korupcyjny proceder miał zapewnić FCA nielegalną przewagę na rynku, podczas gdy GM poniósł wielomiliardowe straty.
General Motors utrzymuje, że w 2015 r. ówczesny dyrektor generalny FCA Sergio Marchionne próbował przekonać do fuzji zarządzającą GM Mary Barrę. Menedżerka odrzuciła ten pomysł, a Marchionne miał wtedy zacząć spiskować z przedstawicielami związków zawodowych. Jego celem było ustalenie takiego porozumienia ze związkiem, które będzie się wiązało z wielomiliardowymi kosztami dla GM” – wskazano w dokumencie pozwu.
Chodzi o technikę negocjacji (ang. pattern bargaining), gdzie strona pracownicza wykorzystuje ustępstwa uzyskane w umowach z jednym pracodawcą, by wymóc na innym równie dobre lub lepsze warunki.
W czwartek przedstawiciel FCA zapewnił, że „negocjacje (dot. fuzji – PAP) przebiegają gładko”. Koncern dodał, że pozew jest „bezpodstawny” i firma będzie bronić swoich racji na sali sądowej. PSA odmówiło skomentowania pozwu i potencjalnego wpływu sprawy na proces połączenia firm w czwartego co do wielkości producenta samochodowego na świecie.
W liście do pracowników szef firmy FCA Mike Manley wskazał, że kierownictwo spółki jest „całkowicie zaskoczone pozwem, zarówno jego treścią, jak i terminem złożenia. Możemy tylko przypuszczać, że w założeniu miał on utrudnić proces naszej fuzji z PSA”.
Na początku listopada źródła agencji Reutera podały, że włosko-amerykański producent FCA i francuska grupa PSA planują podpisać umowę ws. fuzji na początku grudnia. Prezes FCA John Elkann zostanie prezesem nowej spółki, natomiast dyrektorem generalnym – Carlos Tavares, który pełni funkcję szefa PSA. Szacuje się, że nowy podmiot będzie wart około 46 mld dolarów.
W skład francuskiej grupy PSA wchodzą: Citroen, Peugeot, DS, Opel, Vauxhall i Ambassador. Do włosko-amerykańskiego koncernu FCA należą natomiast m.in. marki: Alfa Romeo, Chrysler, Fiat, Jeep, Lancia i Maserati. Łącznie spółki zatrudniają ponad 400 tys. pracowników w kilkuset fabrykach na całym świecie.
kso/ malk/