Liczba samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce zbliżyła się w 2021 r. do 26 mln sztuk – wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA. Choć jeżdżące po Polsce auta nie są najstarszymi w Europie, to raptem jedno na dziesięć ma maksymalnie pięć lat, co jest jednym z najniższych wyników w Unii Europejskiej.
Statystycznie najstarsze samochody w 2021 r. jeździły po Grecji oraz Estonii. W pierwszym przypadku średni wiek zarejestrowanego samochodu osobowego wyniósł 17 lat, a w drugim otarł się o ten próg (16,8).
Osobówki zarejestrowane w Polsce w 2021 r., a było ich 25,87 mln, liczyły średnio 14,5 roku. Więcej lat miały także auta osobowe zarejestrowane w Rumunii (średnio 15,1 roku), na Łotwie (15,0) oraz Litwie (14,6). Wracając jednak do Polski, jeśli wzięlibyśmy pod uwagę także tzw. martwe dusze, czyli samochody figurujące w statystykach Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, ale de facto nieużywane i niewyrejestrowane, średni wiek – według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar – przekroczyłby 21 lat.
Kilkunastolatki najpopularniejsze
Choć średni wiek „polskich” aut zarejestrowany przez stowarzyszenie ACEA nie jest najwyższy w Unii Europejskiej, to jednak właśnie w Polsce zanotowano jeden z najniższych udziałów w ogólnej liczbie rejestracji aut mających maksymalnie pięć lat. W 2021 r. aut pięcioletnich i młodszych było jedynie 2,46 mln, co przełożyło się na 9,5 proc. Niższy współczynnik zanotowano jedynie w Grecji (8,9 proc.), Rumunii (8,5 proc.) oraz na Łotwie (7,8 proc.).
Dla porównania, w Niemczech, gdzie w 2021 r. zarejestrowanych było ponad 48,5 mln osobówek, maksymalnie pięć lat miało aż 14,8 mln z nich, czyli 30,4 proc. Jeszcze wyższy udział najmłodszych aut zanotowano w Danii (33,6 proc.) oraz w Luksemburgu (49,1 proc.).
Aż 20,8 mln samochodów osobowych, czyli ponad 80 proc. spośród wszystkich zarejestrowanych osobówek w Polsce miało z kolei ponad 10 lat. W Niemczech, gdzie łącznie zanotowano niemal dwukrotnie więcej samochodów osobowych niż w Polsce, było ich jedynie nieco więcej, bo 21 mln.
Co siódme auto z LPG
Polska jest za to domem aut zasilanych gazem LPG. W 2021 r. taki rodzaj napędu miało aż 13,6 proc. zarejestrowanych nad Wisłą aut osobowych. Oznacza to, że instalację gazową miało zamontowane blisko 3,5 mln samochodów osobowych z polskimi tablicami rejestracyjnymi.
Blisko 85 proc. udziałów w polskim parku samochodowym miały auta benzynowe i diesle (odpowiednio 44,7 proc. i 39,9 proc.). Udział zwłaszcza aut z silnikami wysokoprężnymi powinien jednak z roku na rok maleć. Jak wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, spośród nowych osobówek zarejestrowanych w 2022 r. silnik Diesla miało jedynie 11,1 proc. (-1,1 pp. r/r).
W przeciwieństwie do nich rośnie za to udział hybryd. O ile w całym polskim parku samochodowym w 2021 r. stanowiły one jedynie 1,7 proc., o tyle w 2022 r. Polacy zarejestrowali 137 tys. nowych hybryd, które miały blisko 33 proc. udziałów w rynku nowych samochodów osobowych.