Porsche AG – spółka należąca do koncernu Volkswagen, będzie musiała zapłacić 535 mln euro kary – donosi Reuters. To kolejna kara w związku z aferą Dieselgate i fałszowaniem pomiarów toksyczności spalin.
Decyzję o nałożeniu na Porsche kary podjął sąd w Stuttgarcie. Spółka będzie musiała ją zapłacić w związku z zaniedbaniami i brakiem kontroli w dziale rozwojowym, w związku z czym do sprzedaży trafiały auta z silnikami Diesla, które nie spełniały norm emisji spalin. Siedziba firmy w związku ze sprawą została przeszukana w kwietniu ubiegłego roku.
Przedstawiciele Porsche AG podkreślili, że nie będą odwoływali się od kary, zaznaczając przy tym, że spółka nigdy nie konstruowała i nie produkowała silników Diesla, ani nie fałszowała pomiarów emisji spalin. Jak z kolei zaznaczyli prokuratorzy, kara nie wpłynie na możliwość dochodzenia odszkodowań przez indywidualnych klientów w związku z Dieselgate.
To kolejna kara w związku z aferą Dieselgate. W ubiegłym roku prokuratura w Brunszwiku nałożyła na koncern Volkswagen AG 1 mld euro kary za sprzedaż aut z silnikami diesla, w których instalowane było oprogramowanie fałszujące pomiary toksyczności spalin. Również w 2018 r. 800 mln zł kary otrzymała należąca do koncernu spółka Audi.
Co ważne, wszystkie kary dotyczyły jedynie niedopełnienia nadzoru nad produkcją silników diesla, a nie za oszustwo. Afera Dieselgate ujawniona we wrześniu 2015 r. kosztowała do tej pory koncern Volkswagena 30 mld euro – podlicza Reuters. Porsche w ubiegłym roku całkowicie zrezygnowało z produkcji samochodów z napędem Diesla.