Ford zaczął produkować części do swoich aut z odpadów kawowych dostarczanych przez dostawców McDonald’s – informuje CNN.
Plewy kawowe przerobione na tzw. bioplastik posłużą do wytwarzania obudów reflektorów oraz niektórych części znajdujących się pod maską.
Kawa zastąpi talk
Jak w rozmowie z CNN stwierdziła Debbie Miewelski z zespołu ds. zrównoważonego rozwoju materiałów w Fordzie, bioplastik z kawowych plew zastąpi wykorzystywany dotąd plastik i talk, który jako minerał jest surowcem nieodnawialnym.
Kawowe odpadki, a dokładniej skórkę ziaren kawy, która odpadła podczas ich palenia, Ford będzie odbierał od dostawców restauracji McDonald’s.
Plewy będą ogrzewane przy niskim udziale tlenu, a następnie mieszane z tworzywem sztucznym. Powstały w ten sposób granulat będzie o ok. 20 proc. lżejszy od dotychczas używanego plastiku i talku. Do jego wytworzenia będzie potrzeba również o 25 proc. mniej energii.
Części z kawowych odpadków będą produkowane w fabrykach Forda znajdujących się w Ameryce Północnej.
Nie tylko kawa
To nie pierwsza styczność Forda z ekologicznymi surowcami przy produkcji aut. Od 2011 r. koncern stosuje piankę sojową w poduszkach powietrznych. Do produkcji poszczególnych komponentów wykorzystywane są także odpady z pszenicy, kokosów oraz pomidorów.