Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Czeka nas wyhamowanie podwyżek cen nowych aut. „Rynek doszedł do ściany”

PAP
2023/01/07 06:00
Czeka nas wyhamowanie podwyżek cen nowych aut. „Rynek doszedł do ściany”

2023 r. powinien przynieść stopniowe wyhamowanie podwyżek cen nowych samochodów – ocenia Carsmile. Według firmy rynek nie akceptuje już ani cen aut średniej klasy, ani kosztów ich finansowania.

„Widać, że rynek doszedł do ściany i nie akceptuje ceny za ubogo wyposażony samochód z segmentu B na poziomie 100 tys. zł. Nie akceptuje też raty za auto, jaka wychodzi przy obecnych kosztach finansowania. Dlatego ten rajd do góry musi się zatrzymać, bo osiągnęliśmy już górny pułap” – ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile, internetowej platformy do zakupu, wynajmu i leasingu pojazdów. Dlatego, według ekspertów firmy, rok 2023 przyniesie stopniowe wyhamowywanie podwyżek cen nowych samochodów. Warunkiem jest jednak stabilizacja lub umocnienie kursu złotego, co z kolei będzie zależało od dalszego przebiegu wojny w Ukrainie, a także losów KPO.

„Myślę, że samochody zdrożeją co najwyżej o 10 proc., ale pod warunkiem, że nie nastąpi gwałtowne osłabienie złotego, to znaczy, że nie zobaczymy ponownie dolara czy euro po ok. 5 zł. W takim wypadku skala podwyżek byłaby większa” – ocenia Knitter.

Jak zauważa Carsmile, popyt w klasie premium czy premium plus prawie się nie zmienił w roku 2022. Firma ocenia, że „nieźle” jest też w segmencie najsłabiej wyposażonych, najtańszych aut. Spadła natomiast liczba transakcji zakupu samochodów „średnich”, czyli z przedziału cenowego od ok. 100 tys. do 250 tys. zł, zwłaszcza gdy nie są to crossovery czy SUVy. „Przy dużym wzroście cen połączonym z podwyżką raty wynikającą ze wzrostu WIBOR-u miesięczny koszt użytkowania takich pojazdów powiększył się do poziomu nieakceptowalnego przez wielu Polaków” – ocenił Knitter.

Carsmile przytacza dane firmy Samar, z których wynika, że średnia cena nowego auta wyniosła w listopadzie 2022 r. 159,7 tys. zł i była o 14,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. Jak jednak zwraca uwagę Knitter, taki wzrost jest odczuwalny tylko przez nabywców kupujących pojazdy za gotówkę. W przypadku zakupów dokonywanych z udziałem leasingu, kredytu czy innych form finansowania, gdzie rata wyliczana jest w oparciu o stopę WIBOR, odczuwalny koszt zakupu auta wzrósł w 2022 rok średnio o ok. 26 proc. – szacuje Carsmile.

Natomiast w segmencie najtańszych aut, gdzie wzrost cen był dodatkowo stymulowany wejściem w życie przepisów o obowiązkowym wyposażeniu pojazdów w wybrane systemy bezpieczeństwa, podwyżki wyniosły – według szacunków firmy – średnio 60 proc., przy czym szacunek ten bierze pod uwagę wzrost raty uwzględniający podwyżkę ceny katalogowej auta, brak rabatów, a także wzrost stóp procentowych.

Tymczasem – jak wskazuje Carsmile – najwięcej nowych aut kupują 30-40-latkowie, czyli osoby spłacające jednocześnie duże kredyty hipoteczne, które są najbardziej dotknięte wzrostem WIBOR-u z uwagi na długi okres spłaty tego typu pożyczek.

Eksperci Carsmile oczekują, że 2023 r. przyniesie niewielki spadek sprzedaży nowych aut osobowych i dostawczych o masie do 3,5 t., w podstawowym scenariuszu o 5-10 proc.

wkr/ mmu/

Tematy
Komentarze
Czeka nas wyhamowanie podwyżek cen nowych aut. „Rynek doszedł do ściany”
PAP
Podziel się