Jednorazowa wypłata 1700 złotych i w ciągu najbliższych 12 miesięcy podwyżki motywacyjne. To oferta zarządu Zakładów Azotowych "Puławy”. Wejdzie w życie, jeśli wszystkie związki zawodowe się na nią zgodzą. I tu może być kłopot!
– Spółka osiąga wyniki, z których może być dumna na tle branży. Ktoś na te wyniki pracuje i chcemy w pierwszym rzędzie nagrodzić ten wysiłek. Jeżeli Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego podzieli nasz wspólny punkt widzenia, to efektem powyższego porozumienia będzie uruchomienie dodatkowych wypłat i podwyżek. Średnio 4348 zł na jednego pracownika – zapowiada Paweł Jarczewski, prezes ZA "Puławy”.
Warunkiem wejścia w życie porozumienia jest dołączenie do niego ZZPRC. – Zgadzamy się na odszkodowanie za brak podwyżek w ubiegłym roku po 1700 zł na osobę – mówi Sławomir Wręga, przewodniczący ZZPRC.
Pozostałe elementy porozumienia członkom najliczniejszego związku w firmie już się jednak nie podobają. – Zapisy są takie, że z dodatkowych pieniędzy do szeregowych pracowników produkcji może nie dotrzeć nawet ani złotówka – tłumaczy Wręga.
Cuda związek po raz drugi nie chce podwyżek!